"Nie ma istotnego rozwiązania europejskiego, jeśli nie ma istotnego rozwiązania francusko-niemieckiego” - cytują prezydenta Emmanuela Macrona media po zakończonym szczycie UE. Francuska prasa wiele miejsca poświęca porozumieniu do jakiego miało dojść pomiędzy prezydentem Francji a kanclerz Niemiec.
„
Macron i Merkel przypieczętowują pakt sojuszu” – podaje radio Europe1. „
Macron w Brukseli obnosi się z odnową niemieckiej pary M&M’s” – pisze w sobotę dziennik „Liberation”.
Europe1 twierdzi, że kanclerz Niemiec Angela Merkel popiera nieustępliwość Macrona w kwestii pracowników delegowanych.
Powołując się na źródła dyplomatyczne, dziennikarze piszą, że Macron "
zgodził się, by wyłożyć kawę na ławę +przeszkadzaczom+ z Europy Środkowej, gdyż jest to misja, której Angela Merkel nie chce się podejmować, ze względu na ciężar historii Niemiec z ich sąsiedztwem".
Postawę Merkel streścił Jean-Jacques Mevel w sobotnim numerze dziennika „Le Figaro”, pisząc, że „
mówi ona ostrożnie o +nowej nadziei+ (…) dodając, że dwie stolice +nie we wszystkim jeszcze się zgadzają+ i że Francja powinna wreszcie pomyśleć o zlikwidowaniu swych wszystkich deficytów”.
Cytując anonimowe źródła korespondent „Le Figaro” określa 70-minutowe rozmowy francuskiego prezydenta z przywódcami Grupy Wyszehradzkiej (Polski, Czech, Słowacji i Węgier) jako „
bezpośrednie” i „
skrajnie szczere”.
Dziennikarze „Le Monde” cytują brukselskiego dyplomatę, streszczającego, jak twierdzą, wypowiedź Beaty Szydło: „Mówiła całkiem jasno – dialog między Francją a Wschodnią Europą ma przebiegać w sposób bardziej wyrazisty, bez stereotypów i sformułowań, które mogą być zrozumiałe jako poniżające, a czasem jako obelgi”.
Natomiast w sprawie pracowników delegowanych, których wynagrodzenie francuski prezydent nazywa „dumpingiem socjalnym” i żąda zaostrzenia przepisów regulujących ich pracę,
„polska premier powtórzyła przy drzwiach zamkniętych gorzkie zdania wypowiedziane dzień wcześniej” - dodają.
Zarówno dziennikarze „Le Monde”, jak i „Le Figaro” pozytywnie oceniają zapowiedź powołania grupy ekspertów i kontynuacji rozmów na najwyższym szczeblu między V4 i Francją we wrześniu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szydło po rozmowie z Macronem: Dobre spotkanie
„
Ta data nie jest niewinna. Dowodzi ona zdecydowania Paryża, by uzyskać rewizję dyrektywy o pracownikach delegowanych podczas zaplanowanej na 23 października rady ministrów spraw specjalnych UE” - dodają korespondenci „Le Monde”.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#Niemcy
#Macron
#Francja
mn