PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

101 cywili ewakuowanych z Azowstalu

156 osób ewakuowano we wtorek z oblężonego przez Rosjan Mariupola na południu Ukrainy – poinformowała ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk, cytowana przez portal Hromadske. 101 osób zostało ewakuowanych z kombinatu metalurgicznego Azowstal w oblężonym przez wojska rosyjskie Mariupolu na południu Ukrainy – poinformowała koordynatorka ONZ ds. Ukrainy Osnat Lubrani.

fot. Chad Nagle - https://www.flickr.com/photos/16936128@N06/15555902821/, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=117163768

- Nie wiemy, ile w sumie autobusów jedzie. Wiemy, że jest w nich 156 osób. Czy ich umieszczono w trzech, czy czterech (autobusach) to nieważne. Ważne, że uratowaliśmy ludzi i daliśmy możliwość przejechania innym osobom przez otwarty korytarz

 – oznajmiła Wereszczuk.

Wcześniej koordynatorka ONZ ds. Ukrainy, Osnat Lubrani informowała o ewakuacji 101 osób.

- Dzięki tej operacji 101 kobiet, mężczyzn, dzieci i osób starszych mogło wreszcie opuścić bunkry pod zakładami Azowstal i po dwóch miesiącach zobaczyć światło dzienne – oznajmiła Lubrani.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, który także był zaangażowany w operację zapewnienia ewakuowanym bezpiecznego przejazdu, oznajmił we własnym oświadczeniu, że około 100 osób z okolic Azowstalu dotarło we wtorek do Zaporoża i są wśród nich ranni.

W zakładach Azowstal broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej.

- Kolumna z mieszkańcami Mariupola i zagrożonych miejscowości obwodu zaporoskiego, którzy ewakuowali się samochodami prywatnymi, jest już w Zaporożu – powiedział portalowi Suspilne przedstawiciel rady miejskiej Zaporoża Ołeksij Sawicki.

Tymczasem mer Mariupola Wadym Bojczenko oznajmił w telewizji, że na tereny kontrolowane przez siły ukraińskie dotarły na razie tylko trzy z 14 autobusów ewakuacyjnych z Mariupola, zaś los osób, które były w pozostałych autobusach, jest nieznany.

- Gdzieś podziało się 11 autobusów, które miały jechać w kierunku Zaporoża na kontrolowane (przez siły ukraińskie) tereny naszego państwa, ale zaginęły. (Ewakuowani) przepadają w ośrodkach filtracyjnych. Niestety oni (tj. żołnierze rosyjscy) zabierają i wykradają naszych obywateli

– powiedział Bojczenko.

Dodał, że w Mariupolu i wokół miasta Rosjanie stworzyli cztery ośrodki, gdzie „filtrują” Ukraińców wyjeżdżających na tereny kontrolowane przez Kijów.

- Mieszkańcy czekają miesiąc, a nawet dłużej na tę filtrację. Jeśli jesteś w jakiś sposób związany z organami państwa albo miasta, dostajesz dwa miesiące albo dwa tygodnie więzienia – nie wiem, jak oni to określają. Ci, którzy przeszli przez te więzienia i te tortury, składają zeznania – oznajmił mer.

Bojczenko powiedział, że oczekiwano też przybycia 2 tys. mieszkańców Mariupola z okupowanego Berdiańska, dokąd dostali się oni samodzielnie. Jednakże już od dwóch tygodni czekają oni na ewakuację, bo okupanci ją utrudniają.

- Teraz kolumna zmierza w kierunku Zaporoża, ewakuacja wciąż trwa. Oczekujemy, że jednak się odbędzie – oświadczył.

Według niego w Mariupolu pozostało ponad 100 tys. mieszkańców, z czego co najmniej 200 cywilów w broniącym się kombinacie metalurgicznym Azowstal.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Ukraina

md