Re-Plast Unia Oświęcim znowu pokonała JKH GKS i jest blisko awansu do finału. GKS Katowice błyskawicznie podniósł się po wtorkowej wysokiej porażce. Drużyna pokonała tyszan, a Patryk Wronka strzelił cztery gole i zaliczył asystę.
W środę w Tychach kibice przecierali oczy ze zdziwienia. Dzień wcześniej tyszanie pokonali GieKSę, strzelając cztery gole w pierwszych 16. minutach. Wtedy mecz zakończył się wynikiem 6:2 dla miejscowych. W środę katowiczanie dominowali na tafli.
To był wieczór Patryk Wronki, który rozpoczął strzelanie w... 25. sekundzie. Reprezentant Polski był za szybki dla zawodników tyskiej drużyny. Po 30. minutach było 2:2. Później w trzeciej tercji bramki zdobywali już tylko goście. Trzykrotnie do siatki trafił bohater meczu Wronka, gola dorzucił Miro-Pekka Saarelainen. GieKSa wygrała 6:2 i w rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 2-2. Kolejne spotkanie odbędzie się w sobotę, 26 marca na lodowisku Satelita w Katowicach.
Bardzo ciekawie było również na lodowisku w Jastrzębiu-Zdroju. Mistrzowie Polski znowu przegrali z Re-Plast Unią Oświęcim, chociaż mieli mnóstwo szans w tym spotkaniu. W 6. minucie bramkę zdobył Frenks Razgals. Gospodarze długo przeważali, oddali mnóstwo strzałów, ale świetnie spisał się bramkarz Unii Robert Kowalówka. W trzeciej tercji goście wyrównali, ale niespełna minutę później Dominik Jarosz huknął z dystansu i po chwili miejscowi gracze oraz kibice cieszyli się z prowadzenia 2:1. Na 2:2 bramkę zdobył Słowak Andrej Themar.
W dogrywce złote trafienie zaliczył Ryan Glenn. Unia jest o krok od awansu do finału. W czwartek, 24 marca na Jastorze odbędzie się mecz numer cztery. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.
GKS TYCHY – GKS KATOWICE 2:6 (1:1, 1:1, 0:4)
Bramki: Sergushkin 20, 29 - Wronka 1, Pasiut 21, Wronka 46, 48, Saarelainen 56, Wronka 58
Stan rywalizacji: 2-2
JKH GKS JASTRZĘBIE – RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM 2:3 po dogrywce (1:0, 0:0, 1:2, d. 0:1)
Bramki: Razgals 6, Jarosz 49 – A. Streltsov 43, Themar 52, Glenn 72
Stan rywalizacji: 0-3