W pierwszej rundzie turnieju w Nowym Jorku Iga Świątek trafiła na 26-letnią Włoszkę, której mamą jest Polka. Jasmine Paolini, w rankingu WTA zajmująca 56. miejsce, z podopieczną trenera Tomasza Wiktorowskiego zmierzyła się wcześniej tylko raz - cztery lata temu w Pradze zdecydowanie wygrała Świątek. W US Open historia się powtórzyła.
Piłka setowa wykorzystana z piękną elegancją! Po 37.min 1:0 dla Polki! @iga_swiatek #USOpen2022 pic.twitter.com/eVnVjxoVIC
— Tomek Moczerniuk (@TomekMoczerniuk) August 30, 2022
Wprawdzie 21-letnia tenisistka urodzona w Warszawie nie pokazała pełni swoich olbrzymich możliwości, a jej forhend we wtorek nadspodziewanie często zawodził, a jednak koniec końców wielkich emocji w tym spotkaniu nie było. Pierwszego seta Iga zakończyła przełamaniem po dobrym zagraniu przy siatce. Partia trwała raptem 38 minut.
Jeszcze szybciej zakończył się drugi set, w którym Polka złapała od razu dobry rytm. Błyskawicznie przełamała podanie rywalki i wyszła na prowadzenie 2:0, a później w pełni kontrolowała wydarzenia na korcie. W drugiej rundzie nowojorskiego US Open Iga Świątek zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku pomiędzy Belgijką Greet Minnen i Amerykanką Sloane Stephens.