Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ostatnia szansa Igi Świątek. Polska tenisistka zmierzy się z Aryną Sabalenką w WTA Finals

Iga Świątek, by zachować realne szanse na awans do półfinału turnieju WTA Finals w Guadalajarze, musi w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego pokonać wiceliderkę światowego rankingu Białorusinkę Arynę Sabalenkę. Obie tenisistki zaczęły występ w mastersie od porażki.

Iga Świątek w turnieju masters
Iga Świątek w turnieju masters
fot. twitter.com/WTA

Rozstawiona z numerem piątym Świątek debiutancki występ w kończącej sezon imprezie masters z udziałem ośmiu czołowych singlistek zaczęła od porażki w fazie grupowej z Marią Sakkari (4.) 2:6, 4:6 i... łez. Przed piłką meczową dla Greczynki stała przez chwilę tyłem do kortu, a gdy potem czekała na serwis rywalki, to po jej policzkach wciąż płynęły łzy. Triumfatorka ubiegłorocznej edycji wielkoszlemowego French Open schodziła z kortu z ręcznikiem zarzuconym na głowę i nie przyszła na pomeczową konferencję prasową.

Pod koniec drugiego seta byłam po prostu sfrustrowana i smutna, że nie potrafiłam uporać się ze stresem. Zapomniałam, że wciąż mam czas, by się tego uczyć. Występ w WTA Finals daje mi poczucie, że wiem dużo o sporcie, co może czasem nie do końca jest prawdą, ponieważ wciąż nie przerobiłam wielu scenariuszy. Zapominam, że to dla mnie nowa sytuacja i jest ok, jeśli zdarzy mi się przegrać mecz z powodu stresu. To dla mnie duża sprawa i czuję się trochę zawstydzona poziomem swojej gry

- przyznała później 20-letnia zawodniczka.

Sabalenka WTA Finals również rozpoczęła od porażki

Początek turnieju nie udał się również Sabalence, która w Meksyku występuje z numerem pierwszym. Wiceliderka światowego rankingu uległa Hiszpance Pauli Badosie 4:6, 0:6 i zanotowała przy tym 31 niewymuszonych błędów.

Świątek, dziewiąta w rankingu WTA, jeszcze nigdy nie mierzyła się ze starszą o trzy lata Białorusinką.

Wiem, że będzie trudno, bo to zawodniczka dysponująca potężnym uderzeniem. Przy tych warunkach (w położonej na wysokości 1500 m n.p.m. Guadalajarze - red.), jest dość trudno kontrolować takie płaskie i mocne piłki. (...) Może po tym meczu z Marią uda mi się nieco wyluzować i nie myśleć, że powinnam coś wygrać, a po prostu wyjść i zagrać najlepiej jak potrafię

- zaznaczyła podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego.

Kilka godzin wcześniej w sobotę, o godz. 21 czasu polskiego, zmierzą się zaś Badosa z Sakkari. Tego dnia mogą zapaść pierwsze rozstrzygnięcia w Grupie Chichen Itza. Jak podano na stronie WTA, Świątek zostanie wyeliminowana, jeśli sama przegra, a w drugim spotkaniu zwycięstwo odniesie Hiszpanka. Sabalenka zaś, która też debiutuje w singlowej obsadzie mastersa, ale dwa lata temu zaprezentowała się w deblu, pożegna się z marzeniami o półfinale przy własnej porażce i zwycięstwie Greczynki.

Mecz Aryna Sabalenka - Iga Świątek w WTA Finals w nocy z soboty na niedzielę 13. listopada. Początek zaplanowano na 2.30 czasu polskiego. Transmisja Canal + Sport.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Iga Świątek #Aryna Sabalenka #WTA finals

jm