GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Iga Świątek jak tornado w turnieju mistrzyń! Najlepsza tenisistka świata pokazała swoją moc

Nie ma mocnych na Igę Świątek w turnieju mistrzyń w Fort Worth. Polska tenisistka pokonała Amerykankę Cori Gauff 6:3, 6:0 i z kompletem zwycięstw w fazie grupowej przystąpi do półfinału WTA Finals. Kolejną rywalką liderki światowego rankingu będzie Aryna Sabalenka.

Iga Świątek jest niepokonana w turnieju najlepszych tenisistek sezonu
Iga Świątek jest niepokonana w turnieju najlepszych tenisistek sezonu
fot. twitter.com/iga_swiatek

Iga Świątek z Coco Gauff zmierzyła się po raz piąty w karierze i wszystkie pojedynki rozstrzygnęła na swoją korzyść. Trzy z nich tenisistki rozegrały w tym roku: w San Diego, Miami oraz przede wszystkim w finale wielkoszlemowego French Open.

W żadnym secie w tym sezonie Amerykanka nie wygrała więcej niż trzech gemów. Tylko w Rzymie w poprzednim sezonie udało jej się doprowadzić do tie-breaka, ale wówczas Polka także zwyciężyła w dwóch setach.

Iga Świątek niepokonana w WTA Finals

W sobotę podtrzymany został schemat znany z tego roku, choć spotkanie lepiej rozpoczęła reprezentantka gospodarzy. Gauff pewnie wygrała swoje trzy pierwsze gemy serwisowe, a przy stanie 1:0 zmusiła Igę do bronienia dwóch break pointów.

Przełomowy okazał się siódmy gem, w którym to Amerykanka broniła się przed przełamaniem. Trzy razy jej się to udało, za czwartym popełniła jednak podwójny błąd serwisowy i podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego pierwszy raz tego wieczoru objęła prowadzenie. Później Świątek nie oddała już rywalce ani jednego gema.

W drugim secie faworytka spisywała się jeszcze lepiej, bo wystrzegała się niewymuszonych błędów, których wcześniej miała dwa razy więcej od rywalki. Wykorzystała pierwszą piłkę meczową i do niedzielnego półfinału przystąpi z kompletem zwycięstw i bez straty seta.

Fenomenalna dyspozycja Igi Świątek

Przez całą fazę grupową Iga Świątek przegrała zaledwie 13 gemów, czyli o dwa więcej niż rekordzistka pod tym względem - Belgijka Justine Henin (licząc od 2003 roku). 21-letnia tenisistka w Teksasie wcześniej wygrała z Rosjanką Darią Kasatkiną 6:2, 6:3 oraz Francuzką Caroline Garcią 6:3. 6:2. Już po tym drugim spotkaniu miała zapewniony awans do półfinału z pierwszego miejsca. Wygrana z Gauff przybliżyła ją do zgarnięcia maksymalnej kwoty 1,68 mln dolarów, bo na tyle może liczyć triumfatorka, jeśli "po drodze" wygra wszystkie pięć meczów.

Iga Świątek (Polska, 1) - Cori Gauff (USA, 4) 6:3, 6:0

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Iga Świątek #WTA finals

jm