Reprezentacja Polski w boksie w piątek udała się do Brazylii na pierwsze zawody Pucharu Świata. Impreza, zorganizowana pod egidą nowej organizacji World Boxing uznanej przez MKOl, pomoże w utworzeniu rankingu przed mistrzostwami świata i igrzyskami olimpijskimi.
Julia Szeremeta jest naszą nadzieją na złoty medal w boksie. Przynajmniej dla większości zwykłych polskich kibiców. Niektórzy życzą jej jednak porażki w finale igrzysk w Paryżu. Powód? Nie jest dość poprawna politycznie i nie gryzie się w język. Przed finałem na swoim Instagramie opublikowała wpis: "Żeby zdobyć złoto, jeszcze chłopu muszę naklepać". Poza tym kilka miesięcy temu startowała wyborach lokalnych. Jutrzejszy walka o złoto z kontrowersyjnym reprezentantem Tajwanu zapowiada się więc nie tylko jako wydarzenie sportowe. Dla niektórych będzie to walka polityczna, a dla wielu również "wojna płci".