Korona Kielce jest drugim spadkowiczem z piłkarskiej Ekstraklasy w tym sezonie. O losie tej drużyny przesądziło wyjazdowe zwycięstwo Wisły Kraków z ŁKS 2:1. Kielczanie, którzy grali w najwyższej klasie nieprzerwanie od 2009 roku, tym samym dołączyli do łodzian.
Przedostatnia w tabeli Korona, która wieczorem zmierzy się na własnym stadionie z 14. Arką Gdynia, ma obecnie 30 punktów i traci 12 do zajmującej 13., ostatnią "bezpieczną" pozycję Wisłą Płock. Nawet komplet zwycięstw do końca sezonu przy jednoczesnych czterech porażkach "Nafciarzy" sprawi, że ekipy z Kielc i Płocka zrównają się punktami, ale Korona będzie niżej w tabeli ze względu na niższą pozycję w sezonie zasadniczym.
Jeśli w drugim piątkowym meczu 34. kolejki Korona pokona Arkę, to zespół z Gdyni będzie trzecim spadkowiczem. ŁKS po szóstej z rzędu porażce i dorobkiem 21 pkt jest ostatni.
W sobotę może się za to rozstrzygnąć kwestia mistrzostwa kraju. Prowadzącej w tabeli Legii Warszawa do 14. tytułu w historii wystarczy remis w ligowym klasyku z Lechem w Poznaniu.