Dzisiejszy etap z Bourg d'Oisans do Valence (169,5 km) był kolejną okazją w 105. edycji wyścigu do finiszowego pojedynku sprinterów.
28-letni Sagan, najszybszy z 55-osobowego peletonu, odniósł trzecie zwycięstwo w tegorocznej imprezie. Lider klasyfikacji punktowej minimalnie wyprzedził Norwega Alexandra Kristoffa (UAE Team Emirates) i Francuza Arnauda Demare (Groupama-FDJ), który prowadził jeszcze kilkadziesiąt metrów przed metą.
"Tak wierzyłem w zwycięstwo... Dobrze zaatakowałem, ale zostałem pokonany przez silniejszych. Sagan jest teraz na fali, w szczytowej formie"
- przyznał reprezentant gospodarzy.
Wcześniej trzykrotny mistrz świata wygrał drugi etap w La Roche-sur-Yon i piąty w Quimper. Od 2012 roku ma już 11 etapowych triumfów w "Wielkiej Pętli", a także pięć zwycięstw w końcowej klasyfikacji punktowej wyścigu. Teraz jest na dobrej drodze do szóstego takiego sukcesu na mecie w Paryżu.
"Moja ekipa wykonała fantastyczną pracę. W końcówce wystarczyło trzymać się koła Kristoffa"
- powiedział Sagan.
Najwyższą lokatę z polskich kolarzy zajął w piątek rozprowadzający Słowaka w końcówce Maciej Bodnar, sklasyfikowany na 84. miejscu ze stratą 1.23.
W klasyfikacji generalnej lider Thomas, który wraz z najgroźniejszymi rywalami przyjechał w głównym peletonie, ma przewagą 1.39 nad kolegą z drużyny Brytyjczykiem Chrisem Froome'em i 1.50 nad Holendrem Tomem Dumoulinem (Sunweb).
Rafał Majka (Bora-Hansgrohe), po wycofaniu się czwartego po 12 etapach Włocha Vincenzo Nibalego, zajmuje 20. lokatę, tracąc do Thomasa 30.46.
W sobotę 14. etap wyścigu z Saint-Paul-Trois-Chateaux do Mende (188 km) z pofałdowanym profilem trasy, szczególnie w końcowej części. Na 1,5 km przed wyznaczoną na aerodromie metą, na przełęczy Col de la Croix Neuve (1055 m n.p.m.) czeka kolarzy górska premia drugiej kategorii.