Bezbramkowym remisem zakończyło się rozegrane we Wrocławiu spotkanie piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy między Śląskiem a Górnikiem Zabrze. Oba zespoły utrzymały pozycje w czołówce tabeli. Wrocławianie w najbliższym czasie będą musieli radzić sobie bez Wojciecha Golli, który doznał poważnej kontuzji.
Pierwotnie te drużyny miały się zmierzyć 21 listopada, ale szeregi ich rywali w tej kolejce, odpowiednio, Lechię Gdańsk i Piasta Gliwice spustoszył koronawirus. Stąd decyzja Ekstraklasy SA o przyspieszeniu spotkania we Wrocławiu.
Zabrakło niewiele, ale... zabrakło! Bez bramek w ostatnim sobotnim meczu ☹#ŚLĄGÓR 0:0 pic.twitter.com/4lESGrO6rt
— PKO BP Ekstraklasa 😷 (@_Ekstraklasa_) November 7, 2020
Złą wiadomością dla kibiców Śląska była informacja o poważnej kontuzji Wojciecha Golli. Podstawowy do tej pory obrońca doznał zerwania więzadła w kolanie, co oznacza kilka miesięcy przerwy w grze.
Sytuacja Wojtka Golli jest trudna, bo dla niego to drugi taki uraz w ciągu roku. Stało się to podczas treningu. Nie było kontaktu tylko noga mu "uciekła" i już pierwsze przypuszczenia było niedobre. Dzisiaj wykonane zostały badania i potwierdził się czarny scenariusz, że doszło do zerwania więzadeł krzyżowych. Trzymamy kciuki, aby wszystko dobrze się ułożyło
- mówił trener wrocławian Vitezslav Lavicka.
W jedenastce Śląska Gollę zastąpił Hiszpan Israel Puerto, spisał się dobrze, ale piątego zwycięstwa w sezonie gospodarze nie odnieśli.
Górnik z kolei z pięciu ostatnich spotkań wygrał tylko jedno, ale jest drugi w tabeli. Ma 17 punktów i traci dwa do prowadzącego Rakowa Częstochowa, który zagra w niedzielę z Wisłą Kraków.
My i Śląsk zabezpieczaliśmy przede wszystkim tyły. Oczywiście, że czujemy pewien niedosyt, bo zawsze gramy o zwycięstwo i tak samo było dzisiaj. Nie udało się jednak strzelić gola, Śląsk też nic nie strzelił i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem
- podsumował trener Górnika Marcin Brosz.
Żółta kartka – Śląsk Wrocław: Fabian Piasecki, Israel Puerto, Krzysztof Mączyński; Górnik Zabrze: Alasana Manneh, Norbert Wojtuszek
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Mecz bez udziału publiczności.