Polscy skoczkowie po czwartkowych kwalifikacjach finałowego weekendu Pucharu Świata w Planicy narobili kibicom apetytów na dalekie loty na mamucim obiekcie o rozmiarze aż 240 metrów. Aż trzech Biało-czerwonych znalazło się wówczas w czołowej dziesiątce, a Piotr Żyła i Kamil Stoch szybowali jak za najlepszych czasów.
Stoch i Żyła wracają do formy?
W piątkowym konkursie na Letalnicy już tak dobrze nie było, ale to i tak był jeden z lepszych występów naszych zawodników w tym nieudanym sezonie. Stoch powtórzył najlepszy wynik z tej zimy i uplasował się na 14. miejscu.
Nowy lider 😉#Planica #skijumpingfamily pic.twitter.com/pTLxBMy5OZ
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) March 28, 2025
W czołowej dwudziestce zmieścił się także Żyła - ostatecznie był 17. Niemal tradycyjnie w ostatnim czasie najlepszym z Polaków był w Planicy Paweł Wąsek - uplasował się na 11. miejscu.
Zadowolony Paweł Wąsek, zadowolony 😉#skijumpingfamily #Planica pic.twitter.com/sooHQu62Tr
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) March 28, 2025
Triumf w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata zapewnił sobie w piątek Austriak Daniel Tschofenig, który w piątek znalazł się tuż za podium. Zwyciężył Domen Prevc przed swoim rodakiem Anze Laniskiem. Na trzecim miejscu podium stanął Japończyk Ryoyu Kobayashi.
Domen Prevc zwycięzcą piątkowego konkursu w Planicy! Słoweniec zapewnił sobie Małą, z kolei czwarty Daniel Tschofenig - wielką Kryształową Kulę!
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) March 28, 2025
Najlepszy z Polaków, Paweł Wąsek na 11. miejscu #Planica #skijumpingfamily pic.twitter.com/sKLYAmtXDv
Do końca sezonu pozostały już tylko dwa konkursy. W sobotę - drużynowy i w niedzielę - indywidualny. Początek obu konkursów zaplanowano w Planicy na 9:30.