W czwartek potwierdziła się stara siatkarska prawda, że jeżeli drużyna prowadzi 2:0 w setach, to musi zakończyć mecz w kolejnej partii, inaczej przegra w tie-braku. Biało-czerwoni ulegli w dwóch pierwszych setach, ale nie poddali się. Walczący do końca podopieczni trenera Nikoli Grbića odwrócili losy spotkania i cieszyli się z kolejnego zwycięstwa w Lidze Narodów. W meczu z Iranem wyróżnili się Dawid Dulski i Kamil Semeniuk - obaj byli najlepiej punktującymi w zespole wicemistrzów świata - po 16 punktów.
Zwycięstwo w tie-breaku
Emocje do końca! 🇵🇱🇮🇷 #VNL2023 #VolleyballWorld pic.twitter.com/K9aT8xtOo5
— Polsat Sport (@polsatsport) June 8, 2023
Biało-czerwoni, którzy do Nagoi przyjechali w mocno eksperymentalnym składzie w środę pokonali na rozpoczęcie turnieju mistrzów olimpijskich - Francuzów. W Japonii drużyna prowadzona przez Grbića zmierzy się jeszcze z Bułgarią (piątek, 9:10) oraz Serbią (niedziela, 8:40). Turniej finałowy Ligi Narodów odbędzie się w tym roku w Gdańsku, a Polacy - jako gospodarz - mają zapewnione miejsce w stawce finalistów. Wyniki wcześniejszych spotkań mają jednak duże znaczenie jeżeli chodzi o pozycję w rankingu FIVB w którym Biało-czerwoni prowadzą.