Światowe władze siatkarskie znalazły się pod presją po skandalicznym oświadczeniu w sprawie mistrzostw świata w Rosji. W piątek FIVB oświadczyła, że mundial w tym kraju odbędzie się zgodnie z planem, pomimo wojny na Ukrainie. Mistrzowie olimpijscy - Francuzi - zapowiedzieli już, że w takim wypadku zrezygnują ze startu w imprezie. W podobnym tonie wypowiedział się prezes PZPS. Sebastian Świderski wykluczył możliwość rywalizacji Polaków z drużynami rosyjskimi oraz z krajów popierających agresję Kremla.
Rosja w czwartek zaatakowała Ukrainę, a władze FIVB - jakby nic się nie stało - oświadczyły dzień później, że przygotowania do sierpniowych mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn w Rosji przebiegają zgodnie z planem.
Na reakcje sportowego świata nie trzeba było długo czekać. Francuscy siatkarze, złoci medaliści olimpijscy z Tokio, nie wystąpią w tegorocznych mistrzostwach świata, jeśli ich gospodarzem pozostanie Rosja - oświadczyła tamtejsza federacja.
Bezpieczeństwo naszych obywateli jest priorytetem
- podkreślił w wydanym w sobotę oświadczeniu prezes francuskiej federacji piłki siatkowej - Eric Tanguy.
Prezes PZPS Sebastian Świderski wystosował natomiast list do światowych i europejskich władz siatkówki (FIVB oraz CEV) w sprawie militarnej agresji Rosji na Ukrainę.
W imieniu Polskiego Związku Piłki Siatkowej, środowiska Polskiej Siatkówki oświadczam, że wobec inwazji na Ukrainę nie widzimy obecnie możliwości rywalizacji sportowej z drużynami z Rosji i państw popierających agresję Kremla
- czytamy na oficjalnej stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Nasze stanowiska motywujemy względami moralnymi i troską o bezpieczeństwo polskich sportowców. Nie możemy pozostawać obojętni wobec bezprecedensowej agresji, której ofiarą pada dziś Ukraina.
Jednocześnie pragniemy podkreślić, że nie obarczamy rosyjskich sportowców odpowiedzialnością za działania ich władz państwowych, ale nie możemy pozostawać obojętnymi wobec ofiar konfliktu. Stańmy razem solidarni wobec naszych Przyjaciół z Ukrainy
- dodano w liście.
FIVB nie mogła przejść obojętnie nad tym stanem rzeczy. Wprawdzie wciąż brak decyzji dotyczącej mistrzostw świata, ale Rosjanie na pewno nie będą organizatorem spotkań siatkarskiej Ligi Narodów.
W odpowiedzi na pogarszającą się sytuację na Ukrainie, FIVB poinformowało dziś Rosyjską Federację Piłki Siatkowej, że dwie rundy nadchodzącej Siatkarskiej Ligi Narodów, która ma odbyć się w Rosji w czerwcu i lipcu, zostały przeniesione ze skutkiem natychmiastowym
- czytamy w komunikacie zamieszonym na stronie PZPS.