Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Mistrzowskie otwarcie! Biało-czerwoni rozbili Bułgarów w pierwszym meczu siatkarskich mistrzostw świata

Polacy doskonale rozpoczęli udział w siatkarskich mistrzostwach świata. Biało-czerwoni, którzy walczą o trzeci triumf na mundialu z rzędu, pokonali w Katowicach 3:0 Bułgarów.

Polscy siatkarze pokonali Bułgarię na mistrzostwach świata
Polscy siatkarze pokonali Bułgarię na mistrzostwach świata
fot. FIVB

Polscy siatkarze w znakomitym stylu rozpoczęli udział w mundialu, chociaż przed meczem niektórzy z Biało-czerwonych próbowali tonować nieco nastroje.

Wiadomo, że oczekiwania są ogromne i wszyscy chcieliby osiągnąć jak najlepszy wynik, biorąc pod uwagę, jakie Polska miała osiągnięcia na ostatnich mistrzostwach świata. Trzeba jednak zachować spokój. Pojedynczo, mecz za meczem wspinać się szczebelek po szczebelku, w górę. Bez zbędnego hurraoptymizmu

- zapowiadał przed rozpoczęciem mistrzostw Jakub Popiwczak.

Libero Jastrzębskiego Węgla pierwszy mecz mistrzostw świata rozpoczął na ławce, a w wyjściowym składzie pojawił się Paweł Zatorski. Obok niego na boisko weszli Bartosz Kurek, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Mateusz Bieniek oraz Jakub Kochanowski.

Polacy deklasują rywali

Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbića od razu - w wypełnionym po brzegi katowickim Spodku - rzuciła się Bułgarom do gardeł. Biało-czerwoni szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi dzięki udanym blokom i dobrym zagrywkom Bieńka. Kiedy asa zaserwował Kurek obrońcy mistrzowskiego tytułu prowadzili już 12:5. Polacy popisowo grali na siatce, a od muru mistrzów świata odbijał się nawet taki fachowiec jak Cwetan Sokołow. Seta zakończyła zepsuta przez Bułgarów zagrywka. Wynik 25:12 nie wymaga dodatkowego komentarza. To był siatkarski pogrom.

Więcej emocji było w drugiej partii, ale Polacy kontrolowali sytuację. Natomiast, gdy Janusz cudownie rozegrał kontratak na środek do Bieńka, to Kurek z wrażenia aż złapał się za łysą głowę. Siatkarski majstersztyk! Losy seta rozstrzygnął Sokołow, który huknął z prawego skrzydła tyleż potężnie, co niecelnie.

Siatkarskie cudo

Gospodarze kontynuowali dzieła zniszczenia w kolejnym - jak się okazało ostatnim - secie. Kapitalną serią w polu serwisowym popisał się Semeniuk, kompletnie psychicznie niszcząc Aleksandra Nikolova, który potrzebował zmiany po czwartym (sic!) nieudanym przyjęciu. Na boisku trwał show mistrzów świata, a na trybunach Spodka fiesta. Oby taka atmosfera towarzyszyła temu turniejowi aż do końca.

We wcześniejszym meczu w grupie "C" ekipa USA bez najmniejszych kłopotów, w trzech setach pokonała drużynę Meksyku. Z tym drugim przeciwnikiem Biało-czerwoni zmierzą się w niedzielę, by we wtorek zakończyć pierwszą fazę mundialu starciem z Amerykanami.

Polska - Bułgaria 3:0 (25:12, 25:20, 25:20)

 



Źródło: niezalezna.pl

#siatkówka ##MŚ2022M #Polska-Bułgaria

Janusz Milewski