GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Duże wyzwanie przed mistrzami Polski. Jastrzębski Węgiel gra o wielką stawkę we Włoszech

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zagrają w środę na wyjeździe z włoskim Gas Sales Daiko Piacenza w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów. „Zagramy przeciwko topowej drużynie, ale wszystko jest w naszych rękach” – powiedział przyjmujący Pomarańczowych, Tomasz Fornal.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla
KlubJW - twitter.com

Mistrzowie Polski trenowali we wtorkowy wieczór w hali w Piacenzy przed hitowym starciem w siatkarskiej Champions League.

Jastrzębski Węgiel walczy o półfinał Ligi Mistrzów

Na razie jeszcze żaden dodatkowy stresik się nie pojawił. Myślę, że w środę hala będzie pełna, bo Włosi lubią siatkówkę, a to przecież ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Będzie głośno, a my zagramy przeciwko topowej drużynie. Wszystko jest w naszych rękach, stać nas na to, by wrócić do Jastrzębia z pozytywnym rezultatem

– ocenił Tomasz Fornal.

Atakujący Jastrzębskiego Węgla Jean Patry przyznał, że z ekipą z Piacenzy grał wiele razy podczas występów w Italii.

Z tym rywalem rozegrałem swój ostatni mecz w poprzednim sezonie. Wróciłem znów do tej hali. Czeka nas trudny mecz, w którym kluczem będzie przygotowanie mentalne. Musimy dać z siebie energię i walczyć. To bardzo istotne w grze z takim przeciwnikiem. Gospodarze wysoko atakują, świetnie blokują i mocno zagrywają. A my musimy pamiętać, by cały czas ich naciskać

– dodał Francuz.

Włoską ekipę komplementował też libero jastrzębian Jakub Popiwczak.

Po drugiej stronie siatki będzie wielu fenomenalnych zawodników, którzy przez lata decydowali o zwycięstwach drużyn w siatkówce na najwyższym poziomie, w reprezentacjach czy klubach. Mają mnóstwo medali na swoim koncie, wygrali wszystko. Na pewno będzie wielkie granie. Czujemy ogromny respekt do przeciwnika, ale z drugiej strony jesteśmy świadomi swojej siły i tego, że potrafimy grać. Zacieramy ręce, ostrzymy sobie zęby. Mam nadzieję, że tydzień później będziemy się cieszyli po awansie do półfinału w swojej hali.

Kłopoty z kontuzjami

Do Włoch nie poleciał 45-letni rozgrywający Jarosław Macionczyk, który umowę podpisał pod koniec stycznia, w związku z problemami zdrowotnymi zawodników z tej pozycji Benjamina Toniuttiego i Edvinsa Skrudersa. Doświadczony gracz… doznał kontuzji łydki.

Gospodarzy prowadzi były selekcjoner reprezentacji Polski Andrea Anastasi, a w jego zespole grają m.in. pochodzący z Kuby Robertlandy Simon i Yoandy Leal, Brazylijczyk Ricardo Lucarelli, Francuz Antoine Brizard i Włoch Yuri Romano.

Środowy mecz rozpocznie się o godz. 20.30, a rewanż w Jastrzębiu-Zdroju zostanie rozegrany 28 lutego o 18.00.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Jastrzębski Węgiel #Liga Mistrzów siatkarzy

jm