Broniąca trofeum Cracovia miała sporo problemów w Głogowie. Pasy dopiero po dogrywce 2:1 wygrały pierwszoligowym Chrobrym w 1/32 finału Pucharu Polski. Niespodziewanie odpadli natomiast piłkarze Śląska Wrocław, którzy przegrali na wyjeździe w rzutach karnych ze spadkowiczem z Ekstraklasy - zespołem ŁKS. Dzień wcześniej Wisła Kraków sensacyjnie pożegnała się z rozgrywkami po meczu z trzecioligowym KSZO Ostrowiec.
W Głogowie bardzo niewiele brakowało do sensacji. Cracovia dopiero w doliczonym czasie gry wyrównała na 1:1. Gola dla Pasów zdobył Rumun Cornal Rapa. Zwycięstwo obrońca trofeum zapewnił sobie w 118. minucie dogrywki, po efektownym golu Mateusza Wdowiaka. Pierwszoligowy Chrobry przez większość dogrywki musiał sobie radzić w osłabieniu. Czerwoną kartkę zobaczył strzelec jedynego gola dla gospodarzy Michał Ilków-Gołąb.
1/32 finału #FortunaPucharPolski: Chrobry Głogów – Cracovia 1:2. Skrót meczu (WIDEO) #PucharPolski @ChrobryGlogowSA @MKSCracoviaSSA @PZPNPuchar #CHRCRA https://t.co/t284q6UKOy
— Polsat Sport (@polsatsport) August 16, 2020
W pozostałych dwóch niedzielnych meczach 1/32 finału do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne. Warta - beniaminek ekstraklasy - pokonała w serii jedenastek drugoligowych Błękitnych Stargard (wcześniej było 3:3). Natomiast ŁKS wyeliminował w ten sposób występujący klasę wyżej, ale grający bez kilku czołowych zawodników Śląsk Wrocław. Łodzianie gola na 2:2 strzelili w ostatniej minucie dogrywki - autorem trafienia był sprowadzony niedawno do klubu 19-letni Piotr Gryszkiewicz. Wrocławska drużyna po raz drugi z rzędu opadła w 1. rundzie Pucharu Polski w Łodzi - rok temu została wyeliminowana przez Widzew.
Zobaczcie skrót meczu @LKS_Lodz - @SlaskWroclawPl w @PZPNPuchar ⤵⚽https://t.co/jLbNiHj7dc
— Polsat Sport (@polsatsport) August 16, 2020
W piątek sensacyjnie odpadli piłkarze Wisły Kraków, którzy przegrali na wyjeździe z trzecioligowym KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:2. Dzień wcześniej awansowali m.in. piłkarze mistrza kraju Legii Warszawa, wygrywając na wyjeździe z pierwszoligowym GKS Bełchatów aż 6:1. W bramce zespołu z Warszawy wystąpił wracający do tego klubu po 15 latach Artur Boruc.
Drużyny uczestniczące w tej fazie Pucharu Polski przechodzą wcześniej badania na obecność koronawirusa. Łącznie odwołano już cztery potyczki 1/32 finału z powodu potwierdzenia przypadków COVID-19. W sobotę PZPN poinformował, że w wyznaczonych terminach nie odbędą się mecze Orlęta-Spomlek Radzyń Podlaski – Pogoń Siedlce oraz Polonia Nysa - Górnik Łęczna. Wcześniej odwołano spotkania Sandecji Nowy Sącz z Rakowem Częstochowa oraz Podhala Nowy Targ z Pogonią Szczecin. Na razie nie wyznaczono nowych terminów.