Polscy hokeiści w niedzielę pokonali 2:0 Japonię na Stadionie Zimowym w Tychach. Biało-czerwoni z kompletem zwycięstw triumfowali w mistrzostwach świata dywizji 1B i zapewnili sobie awans na zaplecze elity.
Biało-Czerwoni do decydującego o awansie do dywizji IA meczu przystąpili z kompletem zwycięstw. We wtorek na inaugurację mistrzostw świata w Tychach polscy hokeiści pokonali Estonię 3:0, w czwartek po bardzo zaciętym i emocjonującym meczu wygrali z Ukrainą 3:2 po serii rzutów karnych, a w piątek nie dali szans Serbii – mecz zakończył się wynikiem 10:2.
Japończycy przed niedzielą również wygrali wszystkie swoje spotkania - było zatem oczywiste, że zwycięzca zapewni sobie pierwsze miejsce w turnieju.
W światowym rankingu najwyżej z naszych przeciwników jest sklasyfikowana reprezentacja Japonii, ale nie wiemy, w jakiej ten zespół będzie formie. Nasz cel jest jasny, awans na zaplecze Elity
– zapowiadał przed mistrzostwami Robert Kalaber, trener reprezentacji Polski.
Spotkanie z "Samurajami" zgodnie z przewidywaniami okazało się bardzo wyrównane. Bramkę w drugiej tercji zdobył Arkadiusz Kostek, ale również stojący między słupkami John Murray kilkakrotnie musiał pokazać swoje niebagatelne umiejętności.
Końcówka starcia była dość nerwowa, ale sytuację uspokoił Alan Łyszczarczyk. 24-latek doskonale wykorzystał błąd Japończyka, który wycofując krążek do bramkarza trafił w łyżwę sędziego. Łyszczarczyk ustalił wynik spotkania, wykorzystując okazję sam na sam. Biało-czerwoni dzięki niedzielnemu zwycięstwu awansowali na zaplecze hokejowej Elity, czyli do Dywizji IA. Na tym poziomie rozgrywkowym Polska grała ostatnio w 2018 roku
Bramka: A. Kostek 26', A. Łyszczarczyk 59'