Na chwilę przed startem kontuzji nabawiła się liderka biało-czerwonych, wicemistrzyni Europy Justyna Święty-Ersetic i zastąpiła ją Gaworska.
- Ta cała sytuacja kosztowała nas wszystkich bardzo dużo nerwów, ale powiedziałyśmy sobie z dziewczynami, że w tej sytuacji musimy pobiec na 150 procent
- skomentowała najbardziej doświadczona w składzie Hołub-Kowalik. W sztafecie zadebiutowała 17-letnia Lesiewicz.