Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Polak triumfuje w Pradze. Bartosz Zmarzlik najlepszy w Grand Prix Czech

Broniący tytułu Bartosz Zmarzlik wygrał, po raz trzeci w historii, zawody Grand Prix Czech w Pradze. Na torze Marketa słabiej poszło drugiemu w Polaków, który rywalizuje w cyklu. Dominik Kubera zajął 15. miejsce.

Bartosz Zmarzlik wrócił na fotel lidera cyklu GP.  Ze względu na niepokojące zapowiedzi meteorologiczne w Pradze odwołano kwalifikacje (kolejność startów zawodników wylosowano), które miały się odbyć kilka godzin przed początkiem imprezy. Posunięcie to okazało się słusznym, gdyż po południu w stolicy Czech padał dość intensywny, ale krótkotrwały deszcz. Dość szybko zza chmur wyszło słońce i GP można było bez problemu przeprowadzić.

Reklama

Bartosz Zmarzlik najlepszy w Pradze

Po pierwszej serii startów dwaj Polacy nie mogli być zadowoleni ze swoich występów. Kubera był w swoim biegu ostatni, zaś Zmarzlik wywalczył dwa punkty. Ten drugi wygrał siódmy wyścig i przed drugim równaniem toru broniący tytułu zawodnik Orlen Oil Motor Lublin zajmował piąte miejsce. Jednak drugi z biało-czerwonych upadł na pierwszym wirażu ósmego wyścigu. Nic wielkiego Kuberze się nie stało, ale został wykluczony w powtórki.

W kolejnych dwóch startach Zmarzlik wywalczył cztery punkty i po czterech startach zajmował miejsce dające prawo bezpośredniego awansu do finału (drugie). W ostatnim swoim występie w pierwszej fazie turnieju był najlepszy. W pięciu startach zgromadził najwięcej punktów ze wszystkich zawodników, 12 (2,3,2,2,3) i mógł przygotowywać się występu w ostatnim wyścigu tego wieczoru, podobnie jak Szwed Fredrik Lindgren. Kubera co prawda był najlepszy w 11. biegu, ale to były jedyne trzy punkty, które w sobotę wywalczył.

W pierwszym wyścigu ostatniej szansy spotkali się Daniel Bewley (W. Brytania), lider klasyfikacji generalnej przed zawodami w Pradze Brady Kurtz (Australia), Leon Madsen (Dania) i Anders Thomsen (Dania). Awans wywalczył Madsen. Kurtz długo prowadził, ale upadł na ostatnim okrążeniu (sam opuścił tor). Został sklasyfikowany na 10. miejscu.

W drugim pojechali: Jack Holder (Australia), Jan Kvech (Czechy), Andzejs Lebedevs (Łotwa), Martin Vaculik (Słowacja). Najlepszym z nich był Australijczyk. Zmarzlik najlepiej wyszedł spod taśmy w trakcie finału. Przez moment wydawało się, że na dystansie minie go Madsen, ale ostatecznie to Polak jako pierwszy minął metę. Drugi ostatecznie był Lindgren, trzeci wspomniany Duńczyk, a ostatni Holder.

Kolejna eliminacja mistrzostw świata odbędzie się 13 czerwca Manchesterze.

Źródło: pap, niezalezna.pl
Reklama