Napoli w pięknym stylu rozbiło AS Romę w 9. kolejce Serię A 4:0. Piotr Zieliński zagrał świetne spotkanie i zewsząd zbiera pochwały za swój niedzielny występ. "Ma stopy prawdziwego mistrza" - komplementuje reprezentanta Polski Zbigniew Boniek. Neapol oddał hołd swojej legendzie - zmarłemu Diego Maradonie.
Napoli przeciwko Romie zagrało w koszulkach w biało-niebieskie pasy, przypominających stroje reprezentacji Argentyny, a na jednej z trybun umieszczono ogromne zdjęcie legendarnego zawodnika, który zmarł w wieku 60 lat.
Pierwszą bramkę zdobył w 30. minucie precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego, tuż przy słupku, Lorenzo Insigne. Chwilę potem strzelec gola podbiegł do linii bocznej, wziął koszulkę z nazwiskiem Maradony i ją ucałował. Na wielkim telebimie umieszczonym na stadionie wyświetlano w czasie meczu zdjęcie Argentyńczyka, a po zakończeniu spotkania utworzono komputerowo ogromny napis "Adios Diego".
Wkrótce imieniem legendarnego piłkarza ma zostać nazwany miejscowy stadion. Oprócz Insigne na listę strzelców wpisali się również Hiszpan Fabian Ruiz, Belg Dries Mertens oraz w końcówce meczu po indywidualnej akcji rezerwowy Matteo Politano.
Piotr Zieliński, który grał do 78. minuty, wystąpił w podstawowym składzie Napoli po raz pierwszy od 27 września. Reprezentant Polski dochodzi do formy po zakażeniu koronawirusem, ale w spotkaniu przeciwko Romie zachwycił włoskich dziennikarzy, którzy przyznają mu najwyższe noty. Również Zbigniew Boniek docenił występ "Ziela", chociaż jest kibicem drużyny z Rzymu, w której występował przed laty.
Lepiej przegrać raz 4-0 niż cztery razy 1-0. Dzisiaj poszło źle, trzeba się podnieść. Jednak Zieliński ma stopy prawdziwego mistrza ...
- napisał prezes PZPN na Twitterze.
Meglio perdere una volta 4-0, che 4 volte 1-0. Oggi andata male, bisogna rialzarsi👍. Comunque Zielinski ha piedi di un vero fuoriclasse ....👏👏👏
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) November 29, 2020