Robert Lewandowski rozegrał pełen mecz w barwach FC Barcelony w pierwszej kolejce hiszpańskiej La Liga. Blaugrana w sobotni wieczór jednak tylko zremisowała bezbramkowo na Camp Nou z Rayo Vallecano.
W sobotę Barcelona nie potwierdziła pozytywnego wrażenia, jakie stwarzała w sezonie przygotowawczym. Wprawdzie częściej była przy piłce i to do niej należała inicjatywa, ale piłkarzom Dumy Katalonii nie udało się zdobyć choćby jednego gola. Robert Lewandowski znalazł się kilka razy w dogodnej pozycji, jego uderzenia były jednak niecelne - nie licząc jednego w pierwszej połowie, kiedy trafił do siatki, ale gola nie uznano ze względu na pozycję spaloną. Po przerwie to samo spotkało Ansu Fatiego.
Robert zagrał dobry mecz, ale zabrakło skuteczności pod bramką. Podobnie było z pozostałymi piłkarzami. Cieszymy się, że Lewandowski jest z nami, bo wiemy, że dam nam na dużo i pomoże nam osiągnąć nasze cele
- ocenił Xavi w rozmowie z Canal+.
Jak nie idzie, to nie idzie... Robert Lewandowski robi co może, ale wciąż bez goli na Camp Nou ⚽❌
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 13, 2022
📺 https://t.co/zQkRsNwve7 #HolaLewy pic.twitter.com/r4yiF5ooOs
W doliczonym czasie drugiej połowy Barcelona straciła Sergio Busquetsa, który zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Chwilę później to goście cieszyli się z gola, ale... też go nie uznano ze względu na pozycję spaloną.
Za tydzień Lewandowski i Barca będą mieli okazję do poprawki. W drugiej kolejce La Liga Blaugrana zmierzy się na wyjeździe z Realem Sociedad.