Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Wściekłość Duńczyków po meczu z Rakowem: "Zagrożenie zdrowia i życia piłkarzy"

FC Kopenhaga, zespół który we wtorek wygrał 1:0 w pierwszym meczu czwartej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów z Rakowem Częstochowa uważa, że brak decyzji o jego opóźnieniu z powodu trwającej w Sosnowcu burzy był skandalem. Przedstawiciele klubu mówią o zagrożeniu życia piłkarzy.

Piłkarze Rakowa na ostatniej prostej do Ligi Mistrzów przegrali z FC Kopenhagą
Piłkarze Rakowa na ostatniej prostej do Ligi Mistrzów przegrali z FC Kopenhagą
fot. Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa

Duńska FC Kopenhaga wygrała we wtorek w Sosnowcu z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa w pierwszym meczu ostatniej rundy kwalifikacyjnej Champions League, ale rywale nie byli zadowoleni z powodu warunków atmosferycznych i braku - ich zdaniem - właściwej reakcji ze strony UEFA.

Życie piłkarzy było zagrożone w Sosnowcu?

Tuż przed rozpoczęciem spotkania w pobliżu panowała silna burza z błyskawicami i piorunami, więc było to bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia piłkarzy

- ocenił klub i duńskie stowarzyszenie piłkarzy zawodowych.

”Podchodzimy do tej sprawy bardzo poważnie, ponieważ w Danii mieliśmy przypadki, że piłkarze byli trafiani piorunami z tragicznymi dla nich konsekwencjami. Mecz powinien zostać opóźniony do czasu ustania burzy” - powiedział dyrektor stowarzyszenia Michael Sahl Hansen dziennikowi ”Ekstrabladet”.

Zdaniem działaczy FCK był to niesłychany skandal i igranie z bezpieczeństwem piłkarzy. Duńskie media przypomniały, że w sierpniu 2006 roku czterech piłkarzy podczas meczu zostało trafionych piorunem i jeden z nich zmarł. W lipcu 2009 gracz Nordskjealland Jonathan Richter po trafieniu piorunem w głowę również w trakcie spotkania przebywał w szpitalu w stanie krytycznym i 11 dni w śpiączce po czym podjęto decyzję o amputacji lewej nogi poniżej kolana.

Oglądałem ten mecz i widząc, że panuje tam burza byłem pewien, że zostanie opóźniony. W Danii nikt by nie podjął decyzji o jego rozpoczęciu w tych warunkach

- powiedział Richter na łamach „Ekstrabladet”.

UEFA odpowiedziała gazecie, że decyzja o rozpoczęciu meczu czy jego opóźnieniu należała do sędziów, więc sytuacja musiała być ich zdaniem pod kontrolą.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Raków Częstochowa #FC Kopenhaga #Champions League #UEFA

jm