Właściciel Liverpoolu John Henry przeprosił kibiców i trenera Juergena Kloppa za zamieszanie związane z powstaniem piłkarskiej Superligi. Ostatecznie wycofało się z niego wszystkie sześć angielskich klubów. "Ten projekt nie miał szans bez wsparcia kibiców" - przyznał Amerykanin.
Przepraszam i zapewniam, że tylko ja jestem odpowiedzialny za niepotrzebne negatywne emocje, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku dni. To coś, czego nie zapomnę i pokazuje, jaką moc mają dzisiaj kibice
- powiedział Henry w filmie zamieszczonym na internetowej stronie klubu.
John W Henry's message to Liverpool supporters. pic.twitter.com/pHW3RbOcKu
— Liverpool FC (@LFC) April 21, 2021
Superliga to projekt autorstwa 12 spośród najsilniejszych klubów na Starym Kontynencie, zakładający stworzenie nowych rozgrywek, konkurencyjnych dla pucharów europejskich pod egidą UEFA. Miało w niej uczestniczyć 20 zespołów, z których 15 na stałe, a pozostałe pięć zmieniane co sezon.
Ogłoszony w poniedziałek projekt wywołał bardzo żywiołowe, głównie negatywne reakcje. Protesty kibiców, groźba sankcji ze strony FIFA i UEFA, presja wielu środowisk, w tym polityków, sprawiły, że obecnie wydaje się być mało realny. Powołanie elitarnych rozgrywek skrytykował m.in. Klopp, a wcześniej za udział w nim przeprosili przedstawiciele Arsenalu.
Projekt jest kontynuowany i ma 100 procent szans na sukces, pomimo wycofania się sześciu klubów angielskiej Premier League
– stwierdził prezydent Juventusu Andrea Agnelli. Gorącym orędownikiem powstania rozgrywek jest też prezes Realu Madryt Florentino Perez.