Legia Warszawa została ukarana przez Komisję Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA (CEDB) częściowym zamknięciem stadionu podczas meczu 4. rundy eliminacji Ligi Europy ze Slavią Praga - podał stołeczny klub piłkarski. Decyzja ma związek ze spotkaniem 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów, kiedy kibice Legii przygotowali tzw. oprawę meczową przypominającą o Powstaniu Warszawskim. Problem w tym, że były do niej użyte race, a są one przez UEFę zakazane.
Zgodnie z opisem przewinienia, kara została nałożona przez CEDB w związku z użyciem środków pirotechnicznych w trakcie wtorkowego pojedynku w Warszawie z Dinamem Zagrzeb, które zakończyło porażką gospodarzy 0:1.
W związku z tym podczas meczu ze Slavią zamknięta ma zostać Trybuna Północna Stadionu Wojska Polskiego, czyli tzw. Żyleta. Legię spotkały także jeszcze inne konsekwencje związane z wtorkowym spotkaniem z Dinamem.
"Jednocześnie na klub została nałożona kara finansowa za niedrożne przejścia komunikacyjne w trakcie ww. meczu" - dodano w poniedziałkowym komunikacie mistrza Polski.
Jak zaznaczono, stołeczny klub złożył wniosek o uzasadnienie decyzji UEFA.
"Niezwłocznie po jego otrzymaniu klub podejmie decyzję dot. złożenia odwołania do UEFA Appeals Body, jak również wniosku o wstrzymanie wykonania kary zamknięcia Trybuny Północnej" - podkreślono.
W przypadku niepowodzenia w dwumeczu z czeskim rywalem Legia wystąpi w rundzie grupowej Ligi Konferencji (nowych rozgrywek stanowiących trzeci poziom zmagań pod szyldem UEFA).