Legia Warszawa po golu w doliczonym czasie gry Lindsaya Rose zremisowała 2:2 z Górnikiem Zabrze w piątkowym meczu piłkarskiej Ekstraklasy. Trener Kosta Runjaić po spotkaniu nie był jednak zadowolony. "Ja oczekiwałem zwycięstwa, oczywiście z całym szacunkiem dla Górnika" - powiedział szkoleniowiec Legionistów.
Piłkarze Legii Warszawa w spotkaniu 6. kolejki Ekstraklasy na Łazienkowskiej byli w dużych opałach. Górnik przed przerwą miał wyraźną przewagę, czego efektem było prowadzenie gości po bramce Aleksandra Paluszka. "Pierwsza połowa była katastrofalna" - skomentował później trener Kosta Runjaić.
Nieco więcej dobrego niemiecki szkoleniowiec Legii mógł powiedzieć o drugiej odsłonie, ale w niej również to Górnik pierwszy zdobył bramkę. Po fatalnym błędzie obrońców stołecznego zespołu z bliska do siatki trafił Piotr Krawczyk.
#LEGGOR 0⃣:2⃣🤯 Mina Dariusza Mioduskiego mówi wszystko 😬
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 19, 2022
💻 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i CANAL+ online -> https://t.co/cYAlkSkm7T pic.twitter.com/wgHxYVM7p2
Sytuacja odwróciła się po faulu Richarda Jensena. W 82. minucie fiński obrońca Górnika we własnym polu karnym uderzył w głowę Artura Jędrzejczyka. Sędzia ukarał go żółtą kartką i podyktował rzut karny. Skutecznym wykonawcą okazał się Portugalczyk Josue. Jensen na tym nie poprzestał, bo chwilę później ostro zaatakował wracającego na Łazienkowską po trzech latach byłego króla strzelców Ekstraklasy - Carlitosa.
Piłkarz Górnika wyleciał z boiska, a Legioniści uwierzyli, że ten mecz nie jest przegrany. Gospodarze rzucili się do ataków i doprowadzili do remisu w doliczonym czasie gry.
Gol na 2:2 w samej końcówce. Działo się w Warszawie! pic.twitter.com/5EHtjGM3ZV
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) August 19, 2022
Byłem negatywnie zaskoczony postawą zespołu. Przegrywaliśmy pojedynki, traciliśmy drugie piłki, nie potrafiliśmy utrzymać się przy futbolówce. Pozwoliliśmy na zbyt wiele Górnikowi, ale rywale zagrali bardzo dobrze. Druga połowa wyglądała lepiej. Doprowadziliśmy do remisu. Graliśmy z większym zaangażowaniem i postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Niesamowita atmosfera na stadionie poniosła drużynę i pozwoliła nam przetrwać drugą połowę
- skomentował trener Legii Warszawa.
Musimy przeanalizować pierwszą połowę i iść do przodu. To jedyna droga. Chcieliśmy wygrać. Ja oczekiwałem zwycięstwa, oczywiście z całym szacunkiem dla Górnika. Spodziewałem się ciężkiego meczu. Zdobyliśmy punkt, który przez pryzmat długiego sezonu może być bardzo ważny. Widzę jednak, że jest wiele do poprawy
- dodał Runjaić.
Bramki: 0:1 Aleksander Paluszek (26-głową), 0:2 Piotr Krawczyk (55), 1:2 Josue (84-karny), 2:2 Lindsay Rose (90+2).
Czerwona kartka: Richard Jensen (88) z Górnika Zabrze
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok) Widzów: 23 210