Mecz Barcelony z Osasuną został w ostatniej chwili odwołany po śmierci lekarza katalońskiego klubu. "Jesteśmy w szoku, ponieważ wszystko wydarzyło się tak nagle" - przyznał prezes Barcelony Joan Laporta.
Śmierć przed meczem Barcelony
🗣️🎙️ Joan Laporta:
— FCBarca.com (@FCBarcacom) March 8, 2025
~ W tych chwilach tak wielkiego bólu uznaliśmy, że najlepszą rzeczą będzie poproszenie o przełożenie meczu, bezzwłocznie przekazaliśmy to prezesowi LaLigi, wyjaśniając mu sytuację i to, co się stało. On to zrozumiał i zainicjował wszystkie procedury… pic.twitter.com/XmoFkiAZRH
Carles zostawił dwójkę dzieci, Gerarda i Annę, również swoją żonę, która, jak możecie sobie wyobrazić, była bardzo dotknięta, co jest logiczne i normalne. Musimy być przy nich. Prosiliśmy o zrozumienie socios, socias i kibiców Blaugrany, którzy planowali zobaczyć mecz, widziałem wielkie zrozumienie, kiedy ogłosiliśmy to przez głośniki. Były brawa i mały hołd, dziękujemy wam za zrozumienie
- cytuje Laportę portal "fcbarca.com".
Zrozumienie dla nagłej tragedii wyraził również prezes Osasuny Pampeluna. "Wszyscy możemy znaleźć się w takiej sytuacji. Nie zgłaszaliśmy żadnego sprzeciwu, życie jest najważniejsze. Wszyscy zgodziliśmy się na zawieszenie spotkania. Nikt nie może rozgrywać meczu, wiedząc, że osoby, z którą stale żyliśmy przez tak długi czas, już z nami nie ma" - powiedział Luis Sabalza.
Wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego przekazały także między innymi władze Realu Madryt z którym Barcelona rywalizuje o mistrzostwo Hiszpanii. Barca aktualnie prowadzi w tabeli La Liga z punktem przewagi nad Atletico Madryt i trzema nad Realem. Nie ustalono dotychczas daty rozegrania odwołanego spotkania.