Były reprezentant Polski, grający obecnie w trzecioligowej Wieczystej Kraków, Jacek Góralski planuje zrobić sobie tatuaż z trenerami, którzy odcisnęli piętno na jego karierze. Na plecach Góralskiego mają znaleźć się między innymi podobizny Czesława Michniewicza czy Jerzego Brzęczka. "Wiem, że dzięki tym ludziom moje życie się zmieniło" - powiedział piłkarz w rozmowie z portalem "Łączy nas piłka".
Jacek Góralski, który rozegrał 21 spotkań w koszulce z Orłem na piersi, obecnie występuje w Wieczystej Kraków. 31-letni pomocnik przypomniał o sobie wywiadem z portalem "Łączy nas piłka". Góralski oznajmił, że zamierza uhonorować w nietypowy sposób trenerów piłkarskich, których spotkał na swojej drodze.
Na plecach zawodnika ma znaleźć się tatuaż z podobiznami m.in. byłych selekcjonerów - Adama Nawałki, Czesława Michniewicza i Jerzego Brzęczka. Nie zabraknie także Michała Probierza, który obecnie prowadzi Biało-czerwonych.
Tak wygląda wizualizacja tatuażu, jaki planuje zrobić sobie Jacek Góralski. ⤵️
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 4, 2024
🗣️ "Wiem, że dzięki tym ludziom moje życie się zmieniło" – w rozmowie z Łączy nas piłka mówi były reprezentant Polski.
Rozmowę na ten, a także wiele innych tematów znajdziecie na naszej stronie ⤵️
Zdecydowałem się na taki tatuaż, bo bardzo szanuję wszystkich ludzi, którzy pomogli mi w życiu. Od Adama Nawałki otrzymałem pierwsze powołanie do reprezentacji narodowej. U Jerzego Brzęczka grałem dość regularnie w kadrze narodowej, zapracowałem na zagraniczny transfer. Co do Czesława Michniewicza – jestem przekonany, że gdyby nie moja kontuzja, zabrałby mnie na mundial do Kataru. Zawsze podchodził do mnie bardzo w porządku i chcę mu podziękować. Do trenera Michała Probierza mam wielki szacunek za to, że zadzwonił do mnie i ściągnął z Wisły Płock do Jagiellonii Białystok, pozwalając mi wskoczyć na poziom Ekstraklasy
- oznajmił Góralski.