Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Roszady w PKO BP Ekstraklasie: Jagiellonia pogoni Zająca. Magiera wchodzi do gry

To będzie gorący tydzień w piłkarskiej Ekstraklasie. Już wiadomo, że pracę straci trener Jagiellonii Białystok Bogdan Zając, a do szkolenia w klubie wraca Jacek Magiera, do niedawna selekcjoner reprezentacji Polski do lat 19.

Trener Bogdan Zając wkrótce może stracić pracę w Jagiellonii Białystok
Trener Bogdan Zając wkrótce może stracić pracę w Jagiellonii Białystok
fot. jagiellonia.pl

Bogdan Zając może się pakować. Pod wodzą byłego asystenta Adama Nawałki w reprezentacji Polski, Jagiellonia totalnie zawodzi. Drużyna z Podlasia w ostatnich sześciu meczach zdobyła zaledwie dwa punkty i zajmuje 12 miejsce w lidze. Koszmarne wyniki sprawiły, że sprawę w swoje ręce wzięli białostoccy kibice, którzy do władz klubu wystosowali pismo z żądaniem zwolnienia Zająca. Fani zaapelowali do kierownictwa „Jagi” o „zdecydowane działania w celu naprawy sytuacji sportowej ...”.

Co więcej kibice są tak wściekli, że już zapowiedzieli swoje przybycie na jeden z najbliższych treningów i... wywiezienie nielubianego trenera na taczce. Co prawda do przerwy w rozgrywkach, na marcowe mecze reprezentacji Polski, pozostała jeszcze jedna kolejka, ale jest bardzo mało prawdopodobne, by w starciu z Lechem w Poznaniu, na ławce Jagiellonii zasiadł dotychczasowy szkoleniowiec.

Sytuacja jest dynamiczna, ale nie przypuszczam, by pan Zając dotrwał do najbliższego spotkania

– powiedziała „Niezależnej.pl” osoba doskonale zorientowana w polityce prowadzonej przez zarząd „Jagi” . Jak się dowiedzieliśmy, póki co klub z Podlasia nie podjął rozmów z Jackiem Magierą. Jednak pewne jest, że nowym opiekunem drużyny z Białegostoku będzie Polak.

Magiera rozchwytywany

Wspomniany Magiera jest najbardziej łakomym kąskiem na rynku trenerów do wzięcia. Z powodu odwołania mistrzostw Europy, pan Jacek zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Polski do lat 19 i zakończył pracę w PZPN. Nie ukrywa, że zamierza wrócić do piłki w wydaniu klubowym. A jako, że jest jednym z najzdolniejszych szkoleniowców młodego pokolenia, chętnych do jego zatrudnienia nie brakuje.

Zainteresowanie ze strony Jagi jest albo skrzętnie ukrywane, albo okazało się medialną wydmuszką, lecz pewnym jest, że Magierę, chętnie widzieliby u siebie szefowie Śląska Wrocław. Tym bardziej, że Czech Vitzeslav Lavicka od dobrych kilku tygodni siedzi na bardzo gorącym krześle. Gdyby „wojskowi” przegrali w ostatniej kolejce z Cracovią (1:1), już pewnie nie byłoby go w stolicy Dolnego Śląska. Zresztą po meczu w Krakowie, jeden z dziennikarzy zapytał wprost, czy trener spodziewa się rychłej dymisji. Lavicka odparł co prawda, że nic o tym nie wie, więc nie może tych rewelacji skomentować, ale jego mina mówiła zdecydowanie więcej niż słowa. A Czech wyglądał na człowieka mocno podłamanego i pogodzonego z losem.

W grze o Magierę pozostaje również... Lech Poznań. Co prawda włodarze „Kolejorza” zaledwie kilka dni temu zapewniali, że trener Dariusz Żuraw pozostanie na swoim stanowisku przynajmniej do końca sezonu, ale odpadnięcie z Pucharu Polski oraz zaledwie szósta pozycja w ligowej tabeli i aż szesnaście punktów straty do prowadzącej w tabeli Legii, mogą sprawić, że w mającym mocarstwowe ambicje Lechu ktoś nie wytrzyma ciśnienia i zdecyduje, że stracony sezon ma ratować właśnie Magiera.

Trenerski omnibus

Skąd takiego zainteresowanie rynku 44-letnim trenerem? Jacek Magiera, z wykształcenia historyk, to były kapitan Legii, a potem szkoleniowiec, który zdobył z klubem z Łazienkowskiej dwa mistrzostwa Polski, poprowadził Legię do trzeciego miejsca w „grupie śmierci” Ligi Mistrzów (rywalami warszawian były drużyny Realu Madryt, Borussii Dortmund i Sportingu Lizbona) oraz wprowadził stołeczną ekipę do 1/16 finału Ligi Europy. Po zwolnieniu z Legii, prowadził reprezentację Polski do lat 20,a ostatnio dl ta 19. Magiera ma opinię trenerskiego omnibusa, analityka i fachowca, znakomicie czytającego grę i rywali. Jest zwolennikiem ciężkiej pracy i ma dobrą rękę w promowaniu młodych polskich piłkarzy. Już wkrótce na łamach „Niezależnej.pl” wywiad z panem Jackiem, a póki co kibice mogą z wiaderkiem popcornu zasiąść przed ekranami komputerów i czekać na trzęsienie ziemi w ligowych klubach. Wszystko wskazuje bowiem, że w tym tygodniu w kilku drużynach dojdzie do poważnych tąpnięć.

 



Źródło: niezalezna.pl

#piłka nożna #Jacek Magiera #Bogdan Zając #PKO BP Ekstraklasa #Jagiellonia Białystok

albicla.com@Piotr Dobrowolski