Robert Lewandowski w ostatnim meczu Barcelony usiadł na ławce, ale w sobotę przeciwko Betisowi powinien zagrać od pierwszej minuty. Hiszpańskie media nie szczędzą słów zachwytu Polakowi, który w tym sezonie jest zdecydowanie najskuteczniejszym piłkarzem La Liga.
Robert Lewandowski ma być "pod parą" przed sobotnim meczem ligowym Barcelony z Betisem Sewilla – podkreślają hiszpańskie media. Polak został posadzony na ławce rezerwowych w meczu przeciwko drużynie z Balearów po raz pierwszy od 20 spotkań. Na takich ruch trener Hansi Flick wcześniej się nie zdecydował, a jak zauważa kataloński dziennik "Sport", to w ogóle pierwsza taka sytuacja od przejścia Lewandowskiego do Barcelony w 2022 roku, aby był w kadrze i nie zagrał w meczu ani przez minutę.
W sobotę Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Betisem Sewilla, w którym w ramach wypożyczenia występuje inny napastnik "Dumy Katalonii" – Vitor Roque.
Nie ma lepszego środkowego napastnika dla Barcy niż Polak
– ocenił w piątkowym komentarzu "Sport". Według gazety w Europie to "Lewy" ma najwięcej pożądanych przez klub cech, jakie powinny charakteryzować "dziewiątkę".
W obecnym sezonie Lewandowski zdobył już 22 bramki, w tym 15 w La Lidze i siedem w Lidze Mistrzów, i jest nie tylko najlepszym strzelcem Barcelony, ale także najskuteczniejszym ze wszystkich piłkarzem hiszpańskiej ekstraklasy oraz Champions League.