Raków Częstochowa w poniedziałkowym meczu piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy pokonał 1:0 Miedź Legnica. Czerwono-niebiescy wyprzedzili w tabeli Legię Warszawa i po dwunastu kolejkach są nowym liderem rozgrywek. Spotkania nie dokończył jednak z powodu kontuzji Ivi Lopez.
Piłkarze Rakowa kapitalnie rozpoczęli poniedziałkowy mecz z Miedzią, bo już w 2. minucie fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Ivi Lopez. Piękna bramka Hiszpana okazała się jedynym golem spotkania. Miedź miała okazję by wyrównać, ale rzutu karnego w drugiej połowie nie wykorzystał Angelo Henriquez.
Szybko poszło! Kapitalny start Rakowa - Ivi Lopez z rzutu wolnego strzela już w drugiej minucie! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 10, 2022
📺 Mecz z Miedzią Legnica oglądajcie w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgC5G3 pic.twitter.com/QTP036AwM3
To był mecz z cyklu, jak się nie wygra, to sensacja. Mecz był pod naszą kontrolą, ale gdyby rywale wykorzystali rzut karny mogłyby się pojawić komplikacje. Cieszymy się ze zwycięstwa, bo dopisujemy kolejne trzy punkty i ponownie kończymy spotkanie bez straty bramki
- ocenił Marek Papszun.
Raków miał dużo sytuacji by strzelić Miedzi więcej goli ale zawodziła skuteczność.
Mieliśmy sytuacje by domknąć mecz, ale nie zawsze to wychodzi. Przeplatamy te spotkania, gdy kreujemy dużo okazji. Cieszy to, że je stwarzamy, chociaż powinniśmy być skuteczniejsi
- dodał trener zespołu z Częstochowy.
Dużym zmartwieniem dla Marka Papszuna może być jednak kontuzja Iviego Lopeza. Hiszpan opuścił boisko już w pierwszej połowie. Szkoleniowiec na konferencji prasowej wyraził nadzieję, że uraz łydki nie okaże się bardzo poważny.
Mam nadzieję, że to nie jest groźna kontuzja. Po USG będziemy wiedzieć więcej. Wiadomo, że strata Iviego byłaby dużym osłabieniem.
Po dwunastu kolejkach rozgrywek Raków jest nowym liderem rozgrywek z 26 punktami. Zespół z Częstochowy wyprzedził w tabeli Legię Warszawa (24 pkt). Na trzecim miejscu - dość niespodziewanie - Wisła Płock (21 pkt).