Polscy piłkarze spadli na przedostatnie miejsce w grupie eliminacji Euro 2024 po porażce 0:2 z Albanią. Po słabym meczu w Tiranie głos zabrał prezes PZPN - Cezary Kulesza.
Po wymęczonym zwycięstwie z Wyspami Owczymi Biało-czerwoni przegrali w Tiranie z Albanią. Sytuacja polskich piłkarzy w eliminacjach Euro 2024 jest nieciekawa - w tabeli grupy E wyprzedzają tylko Farerów, a szanse awansu na turniej w Niemczech zdają się coraz bardziej iluzoryczne.
Zaraz po meczu obecny w Tiranie prezes PZPN Cezary Kulesza udał się do szatni Biało-czerwonych. Szef związku nie podjął jednak żadnych dramatycznych decyzji dotyczących przyszłości selekcjonera Fernando Santosa.
Walczymy do końca, choć nie wszystko zależy od nas. Dopóki piłka w grze musimy zrobić wszystko żeby awansować. Wierzę w naszych zawodników!
- napisał Kulesza na Twitterze.
Walczymy do końca, choć nie wszystko zależy od nas. Dopóki piłka w grze musimy zrobić wszystko żeby awansować. Wierzę w naszych zawodników!
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) September 10, 2023
Również Santos w rozmowie z Polsatem Sport zapewnił, że wierzy w awans na turniej i nie zamierza podawać się do dymisji.