W sobotni wieczór piłkarska reprezentacja Polski, która jest już pewna awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy, zmierzy się w Jerozolimie z Izraelem w przedostatniej kolejce eliminacji. Mecz odbędzie się kilka dni po atakach rakietowych ze Strefy Gazy.
Wydarzenia w tym regionie spowodowały, że trzeba było rozważyć przeniesienie spotkania do innego miasta lub nawet jego odwołanie. Ostatecznie jednak gospodarze zapewnili, że podróżujący do Izraela piłkarze i kibice będą bezpieczni.
Z własnego doświadczenia przekazywałem zawodnikom, że wygląda to trochę inaczej niż w przekazach medialnych. To dawało mi pewien spokój
- powiedział selekcjoner biało-czerwonych Jerzy Brzęczek.
Obaw o bezpieczeństwo w polskim obozie nie ma, za to niespokojna może być aura. Choć jeszcze w czwartek w Jerozolimie było ponad 30 stopni i świeciło słońce, w piątek po południu pogoda się popsuła. Tempretatura spadła o ponad 10 stopni i wiele wskazuje na to, że biało-czerwoni rywalizować będą w deszczu, a może nawet w trakcie burzy.
Biało-czerwoni z Jerozolimy mają zamiar wrócić bogatsi o trzy punkty
Jutro tylko zwycięstwo! ???
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 15, 2019
Co jeszcze mówił Krystian Bielik na konferencji prasowej? SPRAWDZAMY ? https://t.co/XiSy6XeU9B pic.twitter.com/b824OrB0pX
Podopieczni Brzęczka są już pewni miejsca w Euro 2020. Są na czele grupy G z 19 punktami, trzema przewagi nad Austrią i ośmioma nad Izraelem, Macedonią Północną i Słowenią. Biało-czerwoni walczą jeszcze o to, aby w grudniowym losowaniu fazy grupowej znaleźć się w pierwszym koszyku.
To będzie sprawdzian charakteru drużyny. Bez względu na to, jaka jest sytuacja, jaki jest mecz, trzeba dawać z siebie wszystko. To bardzo ważny etap dla naszego zespołu
- zaznaczył Brzęczek.
Izrael ma jeszcze teoretyczną szansę na awans z drugiego miejsca w grupie eliminacji, jednak trudno się spodziewać, aby obecny wicelider Austria przegrał oba pozostałe mecze - z Macedonią Północną i zamykającą tabelę Łotwą.
Spotkanie Izrael-Polska rozpocznie się o godzinie 20.45 polskiego czasu. Transmisja TVP i Polsat Sport.