Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Piękne pożegnanie Artura Boruca. Bramkarz Legii odznaczony przez ministra sportu

Artur Boruc zakończył sportową karierę. W środę odbył się pożegnalny mecz reprezentanta Polski. Na Łazienkowskiej Legia Warszawa i Celtic zremisowały w towarzyskiej potyczce 2:2. Bramkarz odebrał również odznaczenie z rąk ministra sportu.

W środowy wieczór 42-letni Artur Boruc oficjalnie pożegnał się z kibicami na Łazienkowskiej. Wielokrotny reprezentant Polski zagrał w towarzyskim spotkaniu Legii Warszawa i szkockiego Celticu - dwóch drużyn z którymi najbardziej jest związany. Tuż przed pierwszym gwizdkiem Boruc odebrał odznaczenie z rąk ministra sportu Kamila Bortniczuka.

Reklama

Artur Boruc kończy karierę

Boruc - przez kibiców Legii nazywany "Królem Arturem" - w stolicy występował w latach 1999-2005. Później przez pięć lat strzegł bramki Celticu, związany był także z Fiorentiną, Southampton i Bournemouth. Dwa lata temu powrócił na Łazienkowską, gdzie ostatecznie zakończył sportową karierę.

W reprezentacji Polski Boruc rozegrał 65 spotkań - był podstawowym golkiperem Biało-czerwonych na mundialu w 2006 roku oraz na Euro 2008. Na tym ostatnim turnieju - w powszechnej opinii ekspertów i dziennikarzy - był najlepszym piłkarzem polskiej reprezentacji.

Legia remisuje z Celticiem

Towarzyskie spotkanie Legii i Celticu zakończyło się ostatecznie remisem 2:2. Po pierwszej połowie goście prowadzili po trafieniach Reo Hatate i Daizena Maedy. W drugiej odsłonie stołeczny zespół doprowadził do wyrównania dzięki bramkom Macieja Rosołka i Josue.

Reklama