Polska przegrała z Czechami 1:3 (po trzech minutach było już 0:2) i pokonała Albanię 1:0. Czy takiego początku pracy spodziewał się Fernando Santos? Chyba nie... Portugalski szkoleniowiec rozpoczynał pracę pełen nadziei, a już wie, że czeka go sporo roboty.
Kibice na razie dobrze bawią się przy memach - miejmy nadzieję, że przyjdzie też czas na radość z gry reprezentacji Polski.