Pięć bramek obejrzeli kibice w Salzburgu, gdzie Napoli wygrało 3:2 z austriacką drużyną w w środowym meczu 3. kolejki fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Młodziutki Erling Haaland zdobył dwa gole w tym spotkaniu i jest obecnie najlepszym strzelcem Champions League. Broniący trofeum Liverpool dość łatwo pokonał na wyjeździe KRC Genk 4:1. W ciekawie zapowiadającym się spotkaniu Inter wygrał w Mediolanie 2:0 z Borussią Dortmund, której rezerwowym był Łukasz Piszczek.
Dwie bramki dla "The Reds" w Belgii zdobył Alex Oxlade-Chamberlain, a po jednej największe gwiazdy zespołu - Sadio Mane i Mohamed Salah. Gospodarze, w kadrze których nie było Jakuba Piotrowskiego, odpowiedzieli tylko trafieniem w 88. minucie (rezerwowy Stephen Odey).
W drugim meczu grupy E FC Salzburg przegrał u siebie z Napoli 2:3. Piotr Zieliński rozegrał cały mecz w ekipie gości, a Arkadiusz Milik był rezerwowym. Ten mecz miał kilku bohaterów - przede wszystkim Driesa Mertensa z Napoli i Erlinga Brauta Haalanda z Salzburga. Obaj strzelili po dwa gole, na dodatek jednego trafienia Haalanda sędzia nie uznał po interwencji VAR. Natomiast bramkę na 3:2 dla włoskiej drużyny strzelił Lorenzo Insigne.
19-letni Haaland, mimo porażki swojego zespołu, może mieć powody do satysfakcji. Łącznie utalentowany Norweg ma już sześć goli w obecnej edycji Ligi Mistrzów i prowadzi w klasyfikacji strzelców (wyprzedził mającego pięć trafień Roberta Lewandowskiego).
Haaland wyrasta na gwiazdę światowej piłki
ℹ️ Erling Braut Haaland = first player to score 6 goals in his first 3 #UCL appearances ⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️ https://t.co/bE7d5h1FPE pic.twitter.com/kU1pqXYt8H
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) October 23, 2019
Wiosną Haaland zasłynął z tego, że podczas rozgrywanych w Polsce mistrzostw świata do lat 20 zdobył dziewięć bramek w meczu Norwegii z Hondurasem (12:0).
Napoli z dorobkiem 7 pkt prowadzi w tabeli grupy B, Liverpool jest wiceliderem (6). Salzburg ma trzy punkty, a Genk - jeden.
Dries Mertens jest od środy najlepszym strzelcem w historii Napoli
? Most goals for Napoli in history:
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) October 23, 2019
⚽️1⃣1⃣6⃣ Dries Mertens
⚽️1⃣1⃣5⃣ Diego Maradona#UCL pic.twitter.com/CgukofnBn0
W grupie F, uznawanej za jedną z najmocniejszych, Inter Mediolan pokonał u siebie 2:0 Borussię Dortmund po golach Lautaro Martineza i Antonio Candrevy. Pierwszy z nich mógł mieć lepszy dorobek, ale nie wykorzystał rzutu karnego - strzał Argentyńczyka obronił bramkarz BVB. Barcelona wygrała w Pradze ze Slavią 2:1, a jednego z goli dla gości strzelił Lionel Messi, dla którego to łącznie 113. bramka w historii LM.
Leo Messi zdobył gola w 15. sezonie z rzędu
?? Leo Messi has now scored in 15 consecutive seasons! ⚽️#UCL pic.twitter.com/wcf2tuXPB3
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) October 23, 2019
Ciekawie zapowiadało się spotkanie grupy H, w którym półfinalista poprzedniej edycji LM Ajax Amsterdam podejmował triumfatora Ligi Europy Chelsea Londyn. W pierwszej połowie po interwencji VAR nie uznano gola dla Ajaksu (Quincy Promes). Ostatecznie lepszy okazał się zespół gości. Bramkę dla "The Blues" zdobył w 86. minucie Mitchy Batshuayi. Ajax przegrał pięć z siedmiu ostatnich meczów u siebie z angielskimi drużynami.
Zagraliśmy zgodnie z planem naszego trenera Franka Lamparda
- powiedział obrońca Chelsea Kurt Zouma.
O pechu może mówić występująca w tej grupie Valencia. Do 90+5. minuty prowadziła na wyjeździe z Lille 1:0, ale w ostatnich sekundach - grając już w dziesiątkę (czerwona kartka Mouctara Diakhaby'ego) - straciła gola i zwycięstwo, co może mieć znaczenie w końcowej tabeli. Dla francuskiego zespołu to pierwszy punkt w obecnej edycji LM. Ajax i Chelsea mają po sześć, a Valencia cztery.