GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Lionel Messi oddala się od Barcelony. Kosmiczny kontrakt kusi mistrza świata

Hiszpańskie i francuskie media spekulują, gdzie w przyszłym sezonie zagra Lionel Messi. Według nich nie ma żadnych sygnałów, że słynny piłkarz powróci do Barcelony, której zawodnikiem jest od roku Robert Lewandowski. Zdecydowanie bliżej Messiemu ponoć do Arabii Saudyjskiej, gdzie Argentyńczyk może liczyć na olbrzymie zarobki.

Lionel Messi otrzymał gigantyczną ofertę z Arabii Saudyjskiej
Lionel Messi otrzymał gigantyczną ofertę z Arabii Saudyjskiej
fot. twitter.com/ActuFoot_/

Wraz z końcem sezonu wygaśnie kontrakt Lionela Messiego z Paris Saint-Germain, gdzie sensacyjnie trafił dwa lata temu, opuszczając po 21 latach Barcelonę. Umowa Messiego z PSG obowiązuje tylko 30 czerwca. Piłkarz i jego ojciec Jorge przekazywali wcześniej informacje, że o dalszych planach poinformują po jej wygaśnięciu.

Saudyjczycy kuszą Messiego

Pozyskać chce go klub z Arabii Saudyjskiej Al-Hilal. Zdziwienie budzi jednak fakt, że o słynnego piłkarza nie stara się FC Barcelona

- pisze we wtorkowym wydaniu hiszpańska gazeta sportowa "Mundo Deportivo.

Nie da się jednak wykluczyć, że klub mający trudną sytuację finansową czeka na jej poprawę, a oczekiwania finansowe mistrza świata z Kataru są wygórowane. W poniedziałek trener Barcelony Xavi Hernandez powiedział, że zamierza w najbliższej przyszłości spotkać się z Messim, aby porozmawiać o powrocie do stolicy Katalonii. Jego ponowne pojawienie się w zespole na pewno wzmocniłoby siłę drużyny, która po czterech latach odzyskała mistrzostwo Hiszpanii. Taką też opinię szkoleniowiec miał przedstawić prezesowi klubu Joanowi Laporcie.

Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Powrót Messiego byłby dla nas pomocny

- zaznaczył Xavi.

W tej chwili Messi ma na stole jednak tylko ofertę z Arabii Saudyjskiej. Al-Hilal miał piłkarzowi zaproponować 400 milionów dolarów za rok gry. Takiej kwoty nie jest w stanie przebić ani Barcelona, ani żaden inny klub z Europy.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Lionel Messi #FC Barcelona

jm