Lech Poznań w derbowym spotkaniu z Wartą przeważał od pierwszych minut, co nie mogło dziwić. W niedzielnym meczu mierzył się bowiem lider piłkarskiej Ekstraklasy z drużyną broniącą się przed spadkiem. Goście na Bułgarskiej bronili się jednak bardzo dobrze i skutecznie, aż do drugiej połowy meczu. W 53. minucie doskonale piłkę w pole karne wrzucił Joel Pereira, a Antonio Milić dobrze dostawił nogę i trybuny stadionu w Poznaniu oszalały ze szczęścia.
Dostawić nogę też trzeba umieć - Antonio Milic otwiera wynik w derbach Poznania! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 28, 2021
⚽ Chwilę później drugą bramkę dołożył Ishak i sytuacja Warta Poznań jest nie do pozazdroszczenia... Czy goście zdążą odpowiedzieć? Przekonajcie się w CANAL+ SPORT 📺 pic.twitter.com/m0OdbBR1nU
Dziesięć minut później prowadzenie Kolejorza podwyższył szwedzki napastnik Mikael Ishak, a Warta nie była w stanie odwrócić losów meczu. Lech Poznań umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli, po zwycięstwie w derbach ma już 35 punktów. Druga jest Pogoń Szczeci (32 pkt), a trzecia Lechia Gdańsk (30 pkt). Warta znajduje się na przeciwnym biegunie - z 11 punktami jest w strefie spadkowej, na 16. pozycji przed Legią Warszawa i Górnikiem Łęczna. Obie te drużyny uzbierały 9 "oczek", ale Legioniści mają dwa mecze zaległe.
Bramki: A. Mililć 53', M. Ishak 64'