Selekcjoner Michał Probierz ogłosił już szeroką kadrę reprezentacji Polski na Euro 2024. Trener przed turniejem będzie musiał skreślić jednak z niej jeszcze trzech piłkarzy. Wojciech Kowalczyk wskazał z kogo powinien zrezygnować selekcjoner Biało-czerwonych.
Piłkarska reprezentacja Polski w grupie na Euro trafiła na wymagających rywali: Holandię, Austrię oraz Francję. Biorąc pod uwagę klasę tych drużyn trudno przewidywać by Biało-czerwoni wyszli na te mecze w ofensywnym ustawieniu. Wojciech Kowalczyk zakłada zatem, że finalna lista zawodników, którzy pojadą na turniej do Niemiec zostanie odchudzona o jednego z napastników.
Probierz w szerokiej kadrze przed mistrzostwami Europy umieścił pięciu snajperów: Roberta Lewandowskiego, Arka Milika, Krzysztofa Piątka, Adama Buksę oraz Karola Świderskiego.
Nie potrzebujemy pięciu napastników
- przekonywał Kowalczyk w programie Kanału Sportowego.
Były reprezentant Polski - dość zaskakująco - wskazuje, że Probierz powinien przed Euro zrezygnować z Piątka. "Kowal" proponuje również pozostawić w kadrze Milika i - jako atut - wskazuje na jego zgranie z Lewandowskim.
Piątek w ostatnich miesiącach był bardzo skuteczny w lidze Tureckiej. W barwach Basaksehiru strzelił 17 goli, co pozwoliło mu zająć piąte miejsce na liście najskuteczniejszych piłkarzy nad Bosforem. "Il Pistolero" o jedno trafienie wyprzedził w tym zestawieniu Buksę. Milik i Świderski natomiast nie mogą w tym sezonie pochwalić się takimi liczbami. Ostateczną listę powołanych Probierz musi podać do 7. czerwca. Biało-czerwoni turniej zaczną meczem z Holandią w Hamburgu 16. czerwca.