Ivan Djurdjevic nie jest już trenerem grającego w piłkarskiej PKO BP Ekstraklasie Śląska Wrocław. O zwolnieniu Serba zadecydowały słabe wyniki zespołu, który na sześć kolejek przed końcem sezonu znajduje się w strefie spadkowej.
Od piątkowej porażki Śląska z Wartą Poznań (1:3) piłkarski Wrocław czekał na decyzję o rozwiązaniu umowy z trenerem Ivanem Djurdjevicem. Dni mijały, nie było żadnego komunikatu i wydawało się, że Serb dostanie jeszcze jedną szansę w spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Kiedy jednak w czwartek nie poinformowano mediów o przedmeczowej konferencji, jasne było, że coś się w piątek wydarzy. I tak było. O godzinie 10 klub wydał oficjalny komunikat, że z dniem 21 kwietnia Djurdjevic przestał pełnić obowiązki trenera Śląska.
Postawa zespołu od czasu porażki w Pucharze Polski, jak i wprowadzone ostatnio środki zaradcze, przestały w naszej ocenie dawać nadzieję na szybką poprawę wyników, a w chwili, gdy na kilka kolejek przed końcem rozgrywek drużyna znalazła się w strefie spadkowej, jest to absolutnie konieczne. Po dłuższej analizie podjęliśmy trudną decyzję o zakończeniu współpracy z pierwszym trenerem oraz częścią jego sztabu
– wyjaśnił prezes klubu Piotr Waśniewski.
Ivan Djurdjević przestał pełnić obowiązki trenera Śląska Wrocław. Dziękujemy szkoleniowcowi za jego pracę na rzecz klubu.
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) April 21, 2023
Nazwisko nowego I trenera WKS-u ogłoszone zostanie dziś w oddzielnym komunikacie. Poprowadzi on popołudniowy trening wrocławian.https://t.co/fOtXAS0qNQ
Djurdjevic przejął Śląsk 1 lipca 2022 roku. W ekstraklasie poprowadził wrocławski zespół w 28 meczach, w których zdobył 31 punktów. W Pucharze Polski dotarł do ćwierćfinału, gdzie przegrał 0:3 z drugoligowym KKS Kalisz.
Jeszcze w piątek wrocławski klub ma podać nazwisko nowego trenera. Nieoficjalnie pojawiają się dwaj kandydaci: Ryszard Tarasiewicz i Jacek Magiera. Ten pierwszy to były piłkarz i szkoleniowiec Śląska, żywa legenda klubu. Drugi też już pracował z zespołem ze stolicy Dolnego Śląska. Przejął zespół w marcu 2021 roku i niemal równo 12 miesięcy później został zwolniony, a powodem były słabe wyniki drużyny.
Najbliższy mecz Śląsk rozegra w niedzielę w Zabrzu z Górnikiem (godz. 17.30)