Spotkanie w Wolfsburgu zapowiadało się bardzo ciekawie. Bayern w trzech poprzednich meczach w Bundeslidze zanotował trzy remisy po 1:1, tymczasem "Wilki" potrafiły np. wygrać 6:0 z Freiburgiem i 5:0 z Herthą Berlin.
Emocje w niedzielę skończyły się jednak praktycznie po... 19 minutach. Wówczas Bayern prowadził już 3:0 po dwóch golach Francuza Kingsleya Comana i jednym doświadczonego Thomasa Muellera.
W 30. minucie trener Wolfsburga wprowadził na boisko Kamińskiego, a polski pomocnik już niespełna kwadrans później - tuż przed przerwą - udowodnił, że to była słuszna decyzja. Po szybkiej wymianie podań z Brazylijczykiem Paulo Otavio wpadł na pole karne i strzałem z dość ostrego kąta nie dał szans szwajcarskiemu bramkarzowi Bayernu Yannowi Sommerowi.
First Bundesliga goal and its against Bayern lmao,Kamiński 🤩 pic.twitter.com/0C7ED32oP0
— Daniel 🇵🇱 (@DRMCF13) February 5, 2023
Ostatecznie Bayern wygrał to spotkanie 4:2.