Piłkarz reprezentacji Ukrainy i londyńskiej Chelsea Mychajło Mudryk stwierdził, że jest w "kompletnym szoku", po informacji o uzyskaniu przez niego pozytywnego wyniku testu antydopingowego.
Chelsea oświadczyła we wtorek, że Mychajło Mudryk nie przeszedł rutynowego testu antydopingowego, a w jego próbce moczu znaleziono niedozwoloną substancję.
To był kompletny szok, ponieważ nigdy świadomie nie użyłem żadnych zakazanych substancji ani nie złamałem żadnych zasad, i ściśle współpracuję z moim zespołem, aby zbadać, jak to mogło się stać
- napisał Mudryk na Instagramie.
Choć nie ujawniono żadnych dalszych szczegółów, Mudrykowi grozi czteroletnie zawieszenie zgodnie z wytycznymi Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Kara dla 23-letniego skrzydłowego reprezentacji Ukrainy i Chelsea może zostać zmniejszona do dwóch lat lub zostać jeszcze obniżona w zależności czy zawodnik zrobił to świadomie lub zostaną ujawnione okoliczności łagodzące.
Chelsea have confirmed the Football Association contacted Mykhailo Mudryk over an "adverse finding in a routine urine test". pic.twitter.com/03qjuTL7H5
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) December 17, 2024
Jedno ze źródeł podało, że piłkarz korzystał ze środka o nazwie meldonium. To lek wykorzystywany w leczeniu choroby niedokrwiennej serca. Był stosowany w krajach bloku wschodniego, zwłaszcza w byłym ZSRR jako środek dopingujący w sporcie. Co jakiś czas, któryś ze słynniejszych sportowców zostaje przyłapany za jego używanie. Wyniki próbki B, które będą wiążące dla oceny sytuacji Mudryka powinny być znane w najbliższych dniach.