Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Górnik znów pokazał moc. Efektowne zwycięstwo w PKO BP Ekstraklasie [WIDEO]

Górnik Zabrze wygrał w sobotnim meczu 30. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy 4:1 z ŁKS Łódź. Dzięki zwycięstwu zabrzanie znaleźli się tuż za liderującą Jagiellonią Białystok, ale to czy utrzymają fantastyczną lokatę zależy od wyników innych spotkań.

Górnik wygrał kolejny mecz w Ekstraklasie
Górnik wygrał kolejny mecz w Ekstraklasie
Ekstraklasa - twitter.com

Walczący o czołowe lokaty piłkarze Górnika Zabrze pokonali na własnym stadionie przedostatni w tabeli ŁKS Łódź 4:1 i zostali wiceliderem tabeli, choć mogą stracić drugie miejsce jeszcze w sobotę.

Górnik włączy się do walki o tytuł?

Zabrzanie w poprzednim spotkaniu wygrali na wyjeździe z broniącym tytułu Rakowem Częstochowa i byli murowanym faworytem sobotniego starcia. Drużyna trenera Jana Urbana, która wiosną w Ekstraklasie punktuje najlepiej z całej stawki, wywiązała się z tej roli.

Początek przyniósł jednak kilka niezłych akcji łodzian. Daniel Bielica obronił groźne strzały Holendra Kaya Tejana, ale w 25. minucie prowadzenie objęli gospodarze. Obrońca ŁKS Kamil Dankowski we własnym polu karnym pechowo wybił głową piłkę wprost pod nogi Szymona Czyża. Zawodnik Górnika zdecydował się na natychmiastowe uderzenie i było 1:0. Chwilę potem gracz gości mógł się zrehabilitować, ale jego strzał "szczupakiem" był niecelny.

10 minut przed przerwą niemiecki skrzydłowy Górnika Lawrnece Ennali dał popis szybkości i techniki. Przebił się samotnie przez obronę łodzian i z bliska nie dal szans Aleksandrowi Bobkowi. Po tej akcji kolega z zespołu Pacheco symbolicznie wyczyścił strzelcowi buty.

W drugiej połowie goście atakowali, a miejscowi czekali na swoją szanse z kontry. Łodzianie nie potrafili poważnie zagrozić Bielicy, który bez problemu poradził sobie z uderzeniem Daniego Ramireza zza pola karnego. Nic do powiedzenia nie miał za to golkiper ŁKS przy strzale Kamila Lukoszka w okienko w 63. minucie.

Wydawało się, że ta strata ostatecznie podcięła skrzydła gościom. Drużyna trenera Marcina Matysiaka walczyła jednak do końca o kontaktowego gola i w 85. minucie Ramirez wykorzystał błąd defensywy zabrzan, kończąc skutecznie kontrę. Gospodarze zdążyli jeszcze odpowiedzieć, wynik z bliska ustalił portugalski rezerwowy Filipe Nascimento.

Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 4:1

Bramki: 1:0 Szymon Czyż (25), 2:0 Lawrence Ennali (35), 3:0 Kamil Lukoszek (63), 3:1 Dani Ramirez (85), 4:1 Filipe Nascimento (90)

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)   Widzów: 20 253

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Górnik Zabrze #PKO BP Ekstraklasa #ŁKS Łódź

jm