Robert Lewandowski zdobył bramkę dla Bayernu Monachium w wygranym 2:0 meczu z RB Lipsk w 10. kolejce niemieckiej ekstraklasy. Tuż przed przerwą polski piłkarz został zmieniony z powodu kontuzji uda. Broniący tytułu Bawarczycy awansowali na pierwsze miejsce.
Dla mistrza i wicemistrza kraju to było już drugie spotkanie w ciągu kilku dni. W minioną środę Bayern i zespół RB rywalizowały w 2. rundzie Pucharu Niemiec. Spotkanie odbyło się w Lipsku, a o jego losach rozstrzygnęły rzuty karne. Lepsi okazali się w nich piłkarze Bayernu.
Tamto spotkanie piłkarze z Lipska kończyli w dziesiątkę i... podobnie było w sobotę. Już w 13. minucie czerwoną kartkę zobaczył obrońca gości Willi Orban (sędzia podjął decyzję na podstawie wideoweryfikacji). Bawarczycy szybko wykorzystali grę w przewadze. Najpierw do siatki wicemistrzów Niemiec trafił Kolumbijczyk James Rodriguez, a w 38. minucie na 2:0 podwyższył Lewandowski.
W klasyfikacji strzelców Polak ma już 10 bramek, podobnie jak prowadzący przed tą kolejką Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii Dortmund.
Lewandowski popisał się płaskim strzałem z 16 metrów, posyłając piłkę obok słupka. Chwilę później napastnik Bayernu zasygnalizował przy linii bocznej problem z kontuzją uda (prawdopodobnie chodzi o mięsień dwugłowy). Wrócił na murawę, ale w 45. minucie został zmieniony. Boisko opuszczał o własnych siłach. Klub informuje, że kontuzja nie jest na szczęście poważna i Polak za kilka dni będzie mógł wystąpić w meczu Ligi Mistrzów.
Dzięki zwycięstwu Bayern (23 pkt) jest nowym liderem Bundesligi, RB Lipsk (19) pozostał na trzecim miejscu.