Mecz prowadzącego w tabeli Ekstraklasy Lecha Poznań z rozpędzoną Pogonią Szczecin (komplet zwycięstw w lidze w tym roku) zapowiadał się arcyciekawie i faktycznie kibice obejrzeli niezłe widowisko... ale fani "Portowców" raczej nie mogą być nim usatysfakcjonowani. Zresztą niektórzy z nich opuścili stadion przed ostatnim gwizdkiem.
Pogoń wprawdzie nieźle zaczęła i była bliska objęcia prowadzenia, ale to "Kolejorz" zadał pierwszy cios. Kontra Lecha zakończyła się skuteczną dobitką Mikaela Ishaka.
LECH PROWADZI! Ishak miał przed sobą właściwie pustą bramkę i co prawda od słupka, ale jednak trafił do siatki ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 1, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cUAHv pic.twitter.com/S0Dn1YxzNG
Gdy szwedzki napastnik poznaniaków podwyższył prowadzenie gości z rzutu karnego w drugiej połowie emocje wyraźnie opadły. Piłkarze Lecha kontrolowali wydarzenia na boisku, a w końcówce zafundowali fanom gola z kategorii "stadiony świata". Joel Pereira doskonałym technicznym strzałem przelobował bramkarza Pogoni i przypieczętował zwycięstwo gości.
CO TO BYŁ ZA STRZAŁ! JOEL PEREIRA DOBIŁ POGOŃ NIESAMOWITYM LOBEM! 😱😱😱
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 1, 2025
📺 Mecze @_Ekstraklasa_ oglądajcie w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cUAHv pic.twitter.com/MhHZmwtYmk
Bramki: M. Ishak 32', 68' [k], J. Pereira 85'
Czerwona kartka: M. Wedrychowski (Pogoń Szczecin) 90'+2