Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Ekspert ocenił anulowanie rzutu karnego na Lewandowskim. Barcelona odpadła z Ligi Mistrzów

Piłkarze Barcelony ulegli Bayernowi Monachium 0:3 w 5. kolejce Ligi Mistrzów, ale już przed tym meczem stracili szansę awansu do 1/8 finału. Robert Lewandowski grał przeciwko byłym kolegom do 82. minuty. Z grupy C, oprócz Bawarczyków, awans wywalczył Inter Mediolan.

jm

Barcelona już przed rozpoczęciem meczu z pewnym awansu Bayernem straciła szansę udziału w 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. We wcześniejszym środowym spotkaniu grupy C Inter Mediolan pokonał bowiem Viktorię Pilzno 4:0. Spotkanie, jak się okazało, było drugim powodem do smutku dla fanów "Dumy Katalonii". Barca przeciwko Bayernowi nie miała za wiele do powiedzenia.

Reklama

Monachijczycy nie forsowali tempa, ale bez kłopotu wygrali 3:0. Gole strzelili Senegalczyk Sadio Mane i Kameruńczyk Eric Maxim Choupo-Moting w pierwszej połowie oraz Francuz Benjamim Pavard w ostatnich sekundach.

Karny na Lewandowskim?

Przez cały mecz Barcelona nie zagroziła poważnie Bayernowi, nie oddała celnego strzału. Fani gospodarzy ożywili się jedynie w końcówce pierwszej połowy, gdy arbiter najpierw podyktował rzut karny, dopatrując się faulu na Lewandowskim, ale po interwencji VAR i obejrzeniu powtórek anulował tę decyzję.

Prowadzący profil "Zawód Sędzia" Łukasz Rogowski ocenił, że Anthony Taylor postąpił słusznie, a Barcelonie rzut karny się nie należał.

Po pięciu kolejkach Bayern ma komplet 15 punktów, Inter zgromadził 10, Barcelona cztery, a Viktoria żadnego. Kataloński klub wystąpi więc wiosną w Lidze Europy.

Zaczęliśmy sezon z bardzo wysokimi oczekiwaniami, ale znaleźliśmy się w trudnej grupie i nie udało nam się być na odpowiednim poziomie, aby konkurować z rywalami. To ogromne rozczarowanie

- przyznał trener Barcelony Xavi Hernandez.

jm

Reklama