Maciej Rybus z Lokomotiwu Moskwa miał pozytywny wynik testu na koronawirusa, a Karol Świderski z Charlotte FC nabawił się kontuzji mięśniowej w niedzielnym meczu z New England Revolution w amerykańskiej lidze MLS. Obaj nie zagrają w marcowych spotkaniach drużyny narodowej.
Rybusa ze zgrupowania wykluczył tylko COVID
W internecie pojawiły się spekulacje, że choroba Rybusa "jest wygodna" i pozwala wykluczyć piłkarza rosyjskiego klubu z kadry. Tym przypuszczeniom - podczas poniedziałkowej konferencji prasowej - stanowczo zaprzeczył selekcjoner Czesław Michniewicz, który podkreślił, że widział wyniki testu na COVID-19 obrońcy Biało-czerwonych.
Tu nie ma żadnego drugiego dna
– podkreślił Michniewicz, odnosząc się do medialnych spekulacji na temat nieobecności obrońcy.
🔴🎙️ #konferencjaLIVE
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 21, 2022
Czesław Michniewicz: Widziałem wynik testu Macieja Rybusa. Podwójny - wczorajszy i dzisiejszy. On jest chory i nie ma drugiego dna. #KierunekKatar
Z odnowy biologicznej, zamiast treningu, skorzystali w poniedziałkowy wieczór Grzegorz Krychowiak, Kamil Grabara, Łukasz Skorupski i Arkadiusz Milik. Selekcjoner nie ukrywał, że dla Krychowiaka, który przeniósł się z rosyjskiego KF Krasnodar do greckiego AEK Ateny, mecz ze Szkotami będzie testem.
Obejrzałem jego debiut w barwach AEK. Grzegorz bardzo długo, od listopada, nie grał o punkty. Myślę, że nawet on nie wie, w jakiej jest teraz dyspozycji
– ocenił selekcjoner.
Polscy piłkarze już trenowali na Stadionie Śląskim
Miło Was znowu widzieć! 👋 pic.twitter.com/TSZ5L6SCeu
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 21, 2022
Michniewicz przyznał, że ma nadzieję na podtrzymanie magii chorzowskiej areny. Na Stadionie Śląskim Polacy zmierzą się w finale baraży ze Szwecją bądź Czechami.
Liczę na to szczególne miejsce w polskiej piłce. Ten stadion widział mnóstwo świetnych meczów reprezentacji i chce, żeby ten wtorkowy też przeszedł do historii. Musimy wszystko zrobić, by wykorzystać swoją szansę. Gramy u siebie, zdecydowanego faworyta nie ma, każdy może wygrać
– zakończył Michniewicz.
Kadrowicze trenowali w poniedziałek na Stadionie Śląskim, w rezerwie pozostaje położony niedaleko obiekt chorzowskiego Ruchu.