Prowadzony przez Marka Papszuna Raków, który od dawna musi sobie radzić bez czeskiego obrońcy Tomasa Petraska, był jesienią rewelacją ekstraklasy, jednak zimą ma spore kłopoty. Sobotnia porażka 0:1 z Lechią w Bełchatowie (tam Raków występuje jako gospodarz) oznacza, że drużyna w czterech ostatnich ligowych meczach nie zdobyła bramki - przed przerwą zimową zremisowała z Piastem Gliwice 0:0, a w tym roku uległa liderowi Pogoni Szczecin 0:1 i wiceliderowi Legii Warszawa 0:2.
Lechia pokonała Raków w piłkarskiej Ekstraklasie
Uderzył Saief, dobił Kubicki - @LechiaGdanskSA wreszcie zwycięska!#RCZLGD 0:1 pic.twitter.com/ZfZqODP1ju
— PKO BP Ekstraklasa 😷 (@_Ekstraklasa_) February 13, 2021
Jedyną pociechą dla kibiców Rakowa był niedawny awans do ćwierćfinału Pucharu Polski (4:2 z Górnikiem Zabrze). O porażce z Lechią zdecydował gol strzelony już w drugiej minucie przed Jarosława Kubickiego.
Dla gdańskiej drużyny to też było ważne spotkanie, po słabszej serii tej zimy. W dwóch pierwszych spotkaniach w 2021 roku rozegranych w Gdańsku podopieczni Piotra Stokowca ulegli 0:2 Jagiellonii Białystok oraz zremisowali 1:1 z beniaminkiem Wartą Poznań. Na dodatek odpadli we wtorek w 1/8 finału Pucharu Polski, po niespodziewanej porażce 1:3 w Sosnowcu z pierwszoligową Puszczą Niepołomice.
Pogoń pozostaje liderem tabeli
🆕 3 mecze - 3 bramki w sobotę 🧐#CRAPOD 1:1#POGPIA 0:0#RCZLGD 0:1 pic.twitter.com/Go91vHbJ0p
— PKO BP Ekstraklasa 😷 (@_Ekstraklasa_) February 13, 2021
Liderem jest Pogoń, która w sobotę zremisowała w Szczecinie z dobrze spisującym się od wielu tygodni Piastem Gliwice 0:0. "Portowcy" mogli wcześniej poszczycić się serią sześciu zwycięstw ligowych. Co ciekawe, z Piastem zmierzyli się u siebie po raz drugi w ciągu kilku dni - w środę ulegli gliwiczanom 1:2 w 1/8 finału Pucharu Polski.
Po sobotnim bezbramkowym remisie na pociechę szczecińskiej drużynie pozostał fakt, że wciąż ma niesamowite liczby w defensywie. Pogoń straciła tylko osiem bramek w tym sezonie i aż w dwunastu meczach chorwacki bramkarz Dante Stipica zachował czyste konto.
Tymczasem gliwiczanie, którzy po pierwszych kolejkach zamykali tabelę, od końca października są postrachem ekstraklasy. Sobotni remis z Pogonią był ich dziesiątym z kolei ligowym spotkaniem bez porażki. W tabeli zajmują dziewiąte miejsce (21 pkt).
Chętnie byśmy wygrali, ale biorąc pod uwagę warunki, punkt nas zadowala, znów jesteśmy na zero z tyłu. Dzisiaj było widać, dlaczego piłkarze Piasta nie przegrali od października. Bardzo dobrze bronili
- przyznał trener Pogoni Kosta Runjaic.