Bramkarz Warty Adrian Lis popełnił błąd przy wyprowadzeniu piłki i nastrzelił napastnika Ruchu Daniela Szczepana. Zawodnik beniaminka ruszył za piłką i wszedł w pojedynek bark w bark z golkiperem Warty. Był na tyle silny, że Adrian Lis... wypadł za bandy reklamowe.
Lis powrócił na boisko, ale okazało się, że doznał kontuzji: po paru minutach usiadł na murawie i poprosił o zmianę. Zastąpił go Jędrzej Grobelny.
Kolejna miernota z gwizdkiem w ESA. Brak kartki dla Szczepana za coś takiego, to skandal. pic.twitter.com/ZdlyyuEWeh
— Bartek Buks (@bartbuks) August 14, 2023