"Polska jest zdecydowanym faworytem. Macie gwiazdy europejskich klubów, a u nas takich brakuje" - powiedział Sergej Pareiko, były bramkarz Wisły Kraków i reprezentacji Estonii, która w czwartek w Warszawie będzie rywalem Biało-czerwonych w półfinale baraży o awans do Euro 2024.
Sergej Pareiko przez dwa i pół roku był bramkarzem Wisły Kraków, z którą w 2011 roku zdobył tytuł mistrza kraju. Zaliczył 65 występów w narodowym zespole. To on strzegł bramki Estonii w jedynym wygranym spotkaniu z Biało-czerwonymi - 1:0 w sierpniu 2012 roku.
Pareiko przyznał, że mecz z Polską wzbudza coraz większe zainteresowanie w jego kraju, bo dla Estonii udział w barażach to spore wyzwanie i szansa pokazania się szerszej publiczności.
Polska jest zdecydowanym faworytem i nie ma w tym nic odkrywczego. Wystarczy popatrzeć na kluby, w jakich grają reprezentanci. To już pokazuje różnicę poziomu. Wy macie gwiazdy dobrych europejskich klubów, a u nas takich brakuje
– podkreślił.
Estonia, podobnie jak Polska, ma za sobą niezbyt udane eliminacje. Biało-czerwoni nie zdołali wywalczyć bezpośredniego awansu, a Estończycy w grupie z: Belgią, Austrią, Szwecja i Azerbejdżanem zdobyli tylko jeden punkt i zajęli ostatnie miejsce. W barażach znaleźli dzięki wygraniu Dywizji D2 Ligi Narodów. Tam ich rywalami były jednak... Malta i San Marino.
Wcześniej w Lidze Narodów szło nam dobrze, ale wiadomo, że tam rywale nie byli mocni. Eliminacje zaczęliśmy obiecująco, bo w pierwszym meczu z Austrią na wyjeździe prowadziliśmy do 68. minuty 1:0, ale przegraliśmy 1:2 po golu straconym w samej końcówce. W następnym spotkaniu był remis 1:1 na wyjeździe z Azerbejdżanem, a potem było już coraz gorzej, zarówno pod względem wyników, jak i stylu gry. Trudno powiedzieć, jakie były tego przyczyny, ale zakończenie eliminacji tylko z jednym punktem to nie jest normalna sytuacja
- przyznał.
Zdaniem Pareiki drużynie narodowej może pomóc powrót po dwóch latach Ragnara Klavana. Ten 38-letni środkowy obrońca ma za sobą 129 występów w kadrze, a w przeszłości był zawodnikiem takich klubów, jak: Liverpool, AZ Alkmaar, FC Augsburg czy Cagliari.
Obecnie najlepszym naszym piłkarzem jest chyba Karol Mets, który gra w liderze 2. Bundesligi - FC Sankt Pauli. Jeśli zagra dobrze znany w Polsce Konstantin Vassiljev, to wniesie dużo doświadczenia, spokoju, a to będzie bardzo ważne w tym meczu
– analizował.