Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Arkadiusz Milik strzelił przepiękną bramkę, a po meczu wypalił: „Są rzeczy, których nie rozumiem”

Arkadiusz Milik wprawił w ekstazę kibiców Olympique Marsylia zapewniając swojej drużynie przewrotką zwycięstwo 2:1 w niedzielnym spotkaniu francuskiej Ligue 1 z Metz. Po spotkaniu polski piłkarz skomentował fakt, że po raz kolejny nie znalazł się w wyjściowym składzie zespołu z Marsylii.

Arakdiusz Milik w fantastycznej formie we Francji
Arakdiusz Milik w fantastycznej formie we Francji
fot. twitter.com/OM_Officiel

Arkadiusz Milik ostatnio znajduje się w fantastycznej formie. Po hat-tricku w spotkaniu z Angers na początku lutego Polak był zasypywany komplementami nie tylko przez fanów  Olympique Marsylia. Pomimo tego, nieco ponad tydzień później, ponownie nie znalazł się w wyjściowej jedenastce OM i wyraźnie widać, że nie należy do ulubieńców argentyńskiego trenera - Jorge Sampaoliego.

W niedzielny wieczór - w rywalizacji z Metz - Milik na murawie pojawił się dopiero kwadrans przed zakończeniem meczu, ale ponownie został bohaterem Marsylii. Sześć minut po wyjściu na boisko efektowną przewrotką zapewnił swojej drużynie zwycięstwo 2:1.

 Przewrotka Milika na wagę trzech punktów

Po spotkaniu polski napastnik został zapytany, dlaczego trener na niego nie stawia. Milik odparł:

Są rzeczy, których nie rozumiem, ale po prostu wykonuję swoją pracę.

Sampaoli na pomeczowej konferencji prasowej odniósł się do tej wypowiedzi zachwalając piłkarskie walory Polaka, ale ważniejsze od miłych słów w tym wypadku będą kolejne decyzje personalne argentyńskiego trenera.

Niezależnie od tego zamieszania wokół zawodnika, forma Milika powinna cieszyć selekcjonera reprezentacji Polski. Biało-czerwonych w marcu czeka bowiem półfinałowy baraż z Rosją i walka o udział w mistrzostwach świata w Katarze.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Arakdiusz Milik #Ligue 1

Janusz Milewski